Żenujące sceny w Castoramie. Sklep rozdawał wiadra, pokazano, co zrobili klienci
Bartosz Świderski
Wydawać by się mogło, że hipermarkety dawno nam się opatrzyły i nie są żadną atrakcją. Internet obiegły obrazki z Włocławka, gdzie w środę oficjalnie otwarto Castoramę. Widać było tłumy szturmujacych nowo otwarty sklep. Dlaczego? Z okazji otwarcia każdy mógł wziąć sobie w prezencie wiadra. Właściwie - nieograniczoną liczbę wiader.
Pierwszych klientów na otwarcie sklepu przy ul. Kapitulnej witano kwiatami. Każdy z nich dostał różę. Prawdziwą furorę zrobiły jednak firmowe wiadra, które wystawiono przy wejściu. Klienci wynosili ich po kilka albo nawet i całe stosy. Wykorzystywali do tego sklepowe wózki po to, by zmieściło się ich jeszcze więcej. Włocławianie długo wyczekiwali na swoją Castoramę. Budowę rozpoczęto w drugiej połowie 2018 roku. Darmowe wiadra to nie koniec atrakcji w sklepie. 28 lutego mają odbyć się warsztaty z Dorotą Szelągowską. Znana projektantka wnętrz będzie doradzać, jak urządzić dom.