"Spalmy Amber, utopmy ją". Wyciekły SMS-y Johnny'ego Deppa o jego byłej żonie

Bartosz Świderski
Johnny Depp od lat dementuje plotki mówiące o tym, że znęcał się fizycznie nad swoją byłą żoną. Teraz aktor pozwał jeden z tabloidów. Podczas rozprawy ujawniono wiadomości, które w trakcie małżeństwa gwiazdor miał wysyłać do swojego przyjaciela. Ich treść jest drastyczna.
Amber Heard i Johnny Depp mieli toksyczny związek. Fot. 123rf
Hollywoodzka gwiazda oskarżyła gazetę "The Sun” o nazwanie go "żonobijcą". W środę podczas rozprawy światło dzienne ujrzały wiadomości, w których Johnny Depp groził, że zabije Amber Heard.

"Spalmy Amber! Utopmy ją, zanim ją spalimy! Później wyr*cham jej spalone zwłoki, żeby upewnić się, że na pewno nie żyje" – tak brzmiał jeden z SMS-ów, które Depp miał wysłać do aktora Paula Bettany’ego ("Avengers: Koniec gry").

Heard i Depp nawiązali romans w 2011 roku na planie "Dziennika zakrapianego rumem". Ich związek rozgrzał serwisy plotkarskie, by po kilku latach wszystkich zmrozić. W 2016 roku świat obiegło zdjęcie posiniaczonej twarzy Amber Heard. Było jednym z dowodów w sprawie rozwodowej, którą mu wytoczyła po zaledwie 15 miesiącach małżeństwa.


"Daily Mail" dotarło i opublikowało nagrania rzekomo zarejestrowane na kilka miesięcy przed rozwodem. Według nich związek Johnny'ego Deppa i Amber Heard był toksyczny, ale to on był ofiarą przemocy domowej. Wynika z nich, że Heard nie tylko wyzywała i biła Deppa, ale też rzucała kuchennymi naczyniami. Słychać, jak na niego krzyczy, a on próbuje z nią rozmawiać ze stoickim spokojem.

źródło: "Daily Mail"