Koronawirus zaskakuje lekarzy. Niektórzy wyleczeni muszą wrócić do szpitala
Chiny powstrzymają epidemię koronawirusa do końca kwietnia – ogłosił w czwartek szef chińskiego zespołu ekspertów COVID-19 dr Zhong Nanshan. Tymczasem wirus z Wuhan zaskakuje – z Japonii i Chin docierają informacje, że osoby uznawane za już wyleczone mają nawroty choroby.
Agencja Reutera cytuje japońskiego ministra zdrowia Katsunobu Kato, który w parlamencie zadeklarował, że wobec przypadku z Osaki resort będzie musiał przejrzeć listy pacjentów i śledzić stan zdrowia osób, które zostały wypisane ze szpitali. Ponowne zachorowanie oznacza bowiem, że wirus może pozostawać w fazie uśpienia.
Czytaj także: Zrób to sam! Prosty patent na maseczkę higieniczną [INSTRUKCJA]
W Japonii to pierwszy taki przypadek, ale w Chinach jest ich więcej. Reuters podaje, że na południu Chin ponowne testy potwierdziły, że około 14 procent pacjentów uznanych za wyleczonych, ponownie zostało zakażonych koronawirusem.
Aktualny bilans koronawirusa to 2744 zgonów. To oznacza wzrost o 29 w porównaniu z poprzednim dniem i jest to najniższy wzrost od miesiąca. Zarażonych jest ok. 80 tys. osób – donosi z Pekinu korespondent Polskiego Radia Tomasz Sajewicz.
źródło: reuters.com