Pediatra: To nie koronawirus jest najniebezpieczniejszy dla dzieci

Monika Przybysz
Nie ma wielu informacji na temat tego, jak dużym zagrożeniem jest koronawirus dla dzieci. Wydaje się, że szczególnie oszczędza najmłodszych. Trzeba jednak pamiętać, że okres jesienno-zimowy, czyli czas od listopada do marca, a nawet do kwietnia, to sezon wzmożonej zachorowalności na infekcje dróg oddechowych. Dotyczy to dzieci w każdym wieku, ale w największym procencie maluchów do 2. roku życia, a zwłaszcza niemowląt. Czynnikami wywołującymi większość infekcji są właśnie wirusy.
Oddziały pediatryczne w okresie jesienno-zimowym przeżywają oblężenie pixabay.com

Co z tym koronawirusem?


Aktualnie pojawił się również problem infekcji o etiologii COVID-19 popularnie nazywanej koronawirusem.

– Jak dotąd nie ma wielu informacji na temat liczby zakażeń u dzieci. Natomiast jak pokazują dane Światowej Organizacji Zdrowia, przebieg zakażenia koronawirusem u najmłodszych często jest bezobjawowy bądź przypomina przeziębienie. Znacznie poważniejsze i częstsze są infekcje występujące w sezonie jesienno-zimowym, które znamy i leczymy od lat – podsumowuje dr Agata Gajewska, ordynator oddziału pediatrycznego Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.
Zakażenia koronawirusem u dzieci czasami przechodzą bezobjawowo.Fot. Flickr
Czytaj także: Zarażona koronawirusem urodziła dziecko. Po 17 dniach noworodek sam zwalczył covid-19


Wirusy atakują


Najczęściej zakażenia wywołane są przez RSV (respiratory sycyntial virus), wirusy grypy i grypy rzekomej oraz adenowirusy. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową (kaszel, kichanie).

Wirusy RS wywołują zapalenie oskrzelików i płuc. To szczególnie niebezpieczne dla dzieci poniżej 2. roku życia – tłumaczy dr Agata Gajewska.

Pediatria oblężona
Do czynników ryzyka cięższego przebiegu zapalenia oskrzelików należą wcześniactwo, przewlekłe choroby układu oddechowego, wady serca, choroby neurologiczne, zaburzenia odporności, karmienie piersią krótsze niż 2 miesiące, uczęszczanie do żłobka, kontakt z rodzeństwem wieku przedszkolnym i szkolnym, narażenie na dym tytoniowy.

Oddziały pediatryczne w okresie jesienno-zimowym przeżywają więc oblężenie, a liczba chorych dzieci nieustannie rośnie.

Jak wspierać odporność?


O wzmacnianiu odporności u dzieci powiedziano już tak wiele, że trudno w gąszczu dobrych rad odnaleźć te, które naprawdę pomogą naszemu maluchowi.

Lekarze zwracają uwagę na podstawowe kwestie: minimum godzina aktywności na dworze np. zorganizowane zabawy czy spacery oraz dieta bogata w owoce i warzywa.

Ważne jest atrakcyjne podanie np. sałatki owocowej czy zestawu warzyw. Schorzeniom układu oddechowego sprzyja centralne ogrzewanie, czy klimatyzacja wysuszająca śluzówki w gardle i nosie. Wrogiem numer jeden jest oczywiście bierne palenie papierosów.