21 osób zakażonych koronawirusem na wycieczkowcu. Chorych może być znacznie więcej

Ola Gersz
Chodzi o statek wycieczkowy Grand Princess, który płynął z Hawajów do San Francisco. Wycieczkowiec, na którego pokładzie jest 3500 osób, od dwóch dni dryfuje przy wybrzeżach Kalifornii. Trwają badania pozostałych pasażerów i członków załogi.
Wycieczkowiec Grand Princess płynął z Hawajów Fot. Screen z Twittera / Reuters
O sytuacji na statku Grand Princess, który w środę miał zawinąć do portu w San Francisco, poinformował wiceprezydent USA Mike Pence. Na pokładzie jest 21 zakażonych koronawirusem: 19 członków załogi i dwóch pasażerów. Liczba ta można być jednak większa: dotychczas zbadano zaledwie 46 z 1500 osób.

Statek nie został na razie wpuszczony do portu w San Francisco, ale dryfuje przy wybrzeżach Kalifornii. Mike Pence ogłosił, że zostanie on zabrany do jednego z niekomercyjnych portów, gdzie będą kontynuowane badania. – Godzina po godzinie pracujemy z Departamentem Obrony i stanem Kalifornia nad znalezieniem bazy wojskowej, gdzie przebadamy pozostałych pasażerów. Przebadamy każdą osobę na statku. W razie konieczności wprowadzimy kwarantannę – mówił wiceprezydent.


W USA do tej pory wykryto 335 przypadków zakażenia koronawirusem. Wśród nich jest 60 chorych w Kalifornii (nie licząc na razie osób na statku). Ofiar śmiertelnych jest 17. Wśród nich jest 71-letni mężczyzna, który również odbył rejs na pokładzie Grand Princess, ale na trasie z San Francisco do Meksyku. Drugi mężczyzna, który został zakażony podczas tego samego rejsu, przebywa w szpitalu w Kalifornii.

źródło: USA Today