"Wasze – kaplice, nasze – macice". W Dzień Kobiet ruszyła XXI Warszawska Manifa

Ola Gersz
W niedzielę o 15 rozpoczęła się w XXI Warszawska Manifa. Hasło organizowanej przez Porozumienie Kobiet demonstracji tym razem brzmi "Feminizm dla Klimatu, Klimat na Antykapitalizm".
Tegoroczna Manifa odbyła się po raz 21. Fot. Dawid Zuchowicz / Agencja Gazeta
Warszawska Manifa wyruszyła z Placu Defilad. Dalsza trasa to: rondo Dmowskiego, Aleje Jerozolimskie, rondo de Gaulle'a, Nowy Świat, ul. Świętokrzyska i Marszałkowska. Demonstracja zakończy się przed Pałacem Kultury i Nauki, a biorą w niej udział również polityczki, m.in. Joanna Senyszyn oraz Anna-Maria Żukowska z Lewicy. Tegoroczne hasło organizowanej w Dzień Kobiet Manify to "Feminizm dla Klimatu, Klimat na Antykapitalizm". "Chcemy zwrócić szczególną uwagę na katastrofę klimatyczną, która dzieje się tu i teraz, dotyczy każdej i każdego z nas. Chcemy stanąć ramię w ramię z aktywistkami i aktywistami klimatycznymi, prozwierzęcymi, pokazać, że klimat jest również naszą sprawą – sprawą feministyczną" – tłumaczyły organizatorki marszu z Porozumienia Kobiet 8 Marca. Na ulice Warszawy wyszły setki kobiet. W tłumie pojawiały się hasła związane nie tylko z klimatem, ale również prawami kobiet, m.in. do legalnej aborcji. "Wolność, równość, aborcja na żądanie", "Kwiaty – łąkom, prawa – kobietom", "Równość istot, a nie rynków", "Wagina świat zaczyna", "Wasze – kaplice, nasze – macice" czy "Seks – tak, seksizm – nie" – to niektóre z napisów, które można wyczytać na plakach uczestniczek XXI Warszawskiej Manify. W tym roku Manifa odbywa się także m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Lublinie, Bydgoszczy, Katowicach, Kielcach, Łodzi, Opolu, Rzeszowie, Toruniu i Trójmieście. Marsz po raz pierwszy odbył się 20 lat temu i był wyrazem sprzeciwu wobec akcji policji w Lublińcu, która wkroczyła do jednego z mieszkań na podstawie anonimowego donosu. Miał tam odbywać się bowiem nielegalny zabieg aborcji – ginekolożka została zatrzymana podczas badania.