Bielan dostał na debacie niewygodne pytanie o Dudę. Zaczął oskarżać... TVN
Na antenie TVN24 odbyła się pierwsza debata przed majowymi wyborami w 2020 roku. W mediach społecznościowych pojawiło się sporo komentarzy podsumowujących postawę reprezentantów wszystkich sztabów. Najsłabiej oceniono przedstawiciela prezydenta Andrzeja Dudy, jego rzecznika sztabu Adama Bielana.
Jeszcze w trakcie trwania debaty pojawiło się mnóstwo komentarzy oceniających postawę sztabowców kandydatów i kandydatki na urząd prezydenta. Wiele z nich dotyczyło Adama Bielana. Rzecznik sztabu obecnie urzędującego prezydenta nie wypadł w ich ocenie za dobrze.
"Bielan przyszedł do TV gdzie zadają pytanie wcześniej nieumawiane i trudne dla sztabu, prezydenta i PiS i płacze, ze telewizja zła" – czytamy w jednym z komentarzy. Rzecznik sztabu Dudy wykorzystywał także stare chwyty, czyli ataki na opozycję i to, co działo się przez lata rządów PO-PSL. Jednak w pewnym momencie "przedobrzył", bo nawiązał do awarii kolektora w oczyszczalni ścieków "Czajka".
Przypomnijmy, że PiS już nie pierwszy raz wykorzystuje tego typu metody podczas debaty wyborczej. Podobnie zachowywał się na jesieni w 2019 roku Marcin Horała. Tak samo narzekał na stację, w której odbywała się debata, kiedy pojawiały się trudne pytania i nie szczędził słów krytyki odwołując się do rządów PO-PSL.