Chorwaci uszczelniają granicę z Włochami. To stamtąd przybył do ich kraju koronawirus

Adam Nowiński
Chorwacja ma duży problem z koronawirusem ze względu na sąsiedztwo z Włochami. Rząd stara się uszczelniać granice, ale wielu Chorwatów jeździ tam na urlop lub do pracy, przez co sytuacja staje się bardziej skomplikowana. Do tej pory w Chorwacji wykryto 12 przypadków zakażenia koronawirusem.
W Chorwacji planowane jest wprowadzenie zakazu zgromadzeń publicznych w pomieszczeniach. Zrzut ekranu z YouTube.com / ABC News (Australia)
W Chorwacji obecnie zdiagnozowano 12 pacjentów z koronawirusem. Czterech z nich przebywa w szpitalu w Varaždinie, pięciu w Rijece i trzech w Zagrzebiu. Minister zdrowia Willie Beros wspomniał na konferencji prasowej, że oprócz 12 pacjentów z pozytywnym wynikiem, przebadano 317 innych osób, a ponad 4000 znajduje się pod obserwacją lekarzy.

– Liczba zakażonych na całym świecie rośnie z dnia na dzień. Wszyscy nasi pacjenci są obecnie w dobrym stanie, większość na łagodne objawy. Według najnowszych danych śmiertelność wynosi mniej niż 2 proc. Z Chin mamy informacje i oznaki, że śmiertelność ta spada, co pokazują także dane z Korei Południowej, z których wynika, że śmiertelność jest nawet mniejsza niż jeden procent – powiedział Beros.


Czytaj także: Lawinowy wzrost liczby ofiar koronawirusa we Włoszech. W ciągu doby zmarły 133 osoby

Dwunasty zakażony w Chorwacji to drugi w tym gronie kierowca ciężarówki pracujący we Włoszech. Ma mniej niż 40 lat i ma łagodne objawy choroby. Ciekawszy jest za to inny przypadek zakażenia, hospitalizowany w tym kraju. To zakażony lekarz ze Słowenii, u którego choroba rozwinęła się po powrocie z wakacji we Włoszech. Co więcej, mężczyzna ten miał kontakt z wieloma pacjentami.

Chorwacja chce wprowadzić zakaz publicznych zgromadzeń


Chorwacka centrala ochrony ludności wkrótce zaleci zakaz publicznych zgromadzeń w pomieszczeniach. Rząd wybrał nieco bardziej liberalny wariant i pozwoli na wszystkie spotkania w pomieszczeniach nieprzekraczające 1000 osób.

Kiedy zakaz wejdzie w życie, zależy od tego, jak szybko Covid-19 rozprzestrzeni się w Chorwacji. Wydaje się jednak, że to tylko kwestia czasu, zanim pojawi się w bardziej powszechnym wymiarze, a nie tylko w ograniczonych i odizolowanych środowiskach.

Polskie MSZ ostrzega


Ze względu na rozprzestrzenianie się w Północnych Włoszech koronawirusa, Chorwacja podjęła środki bezpieczeństwa, które obejmują pewne zmiany we wdrażaniu kontroli granicznych.

W przypadku podróżnych przybywających do Chorwacji z Chin, Korei Południowej oraz regionów Włoch o zwiększonej liczbie zakażeń (Lombardia, Wenecja Euganejska) inspektor sanitarny na przejściu granicznym może wydać decyzję o nadzorze epidemiologicznym i poinformować epidemiologa terenowego monitorującego zdrowie osoby o objęcie kwarantanną przez okres 14 dni.

Czytaj także: 60-letni turysta zmarł w szpitalu w Hurghadzie. Jak Egipt radzi sobie z koronawirusem?

W przypadku pasażerów/podróżnych, u których wystąpiły objawy infekcji może zostać nakazana izolacja i przeprowadzenie badań. Chorwackie media donoszą także, że na granicę z Włochami ściągane są dodatkowe siły, żeby wzmocnić jej szczelność. Problemem dla pograniczników są także wycieczkowce, głównie z Włoch, które przybijają do chorwackich portów.

źródło: HRT, Slobodnadalmacija.hr