"Czyste szaleństwo". Kuźniarowi puściły nerwy po decyzjach rządu ws. koronawirusa
Jarosław Kuźniar skrytykował działania rządu ws. koronawirusa. Dziennikarz stwierdził, że zamykanie szkół, kin i teatrów to "czyste szaleństwo". Podał też prosty przykład, że podjęte kroki mogą niewiele pomóc.
Czytaj także: "To nie jest czas na diety 1000 kcal!". Gdzie i co jeść, gdy szaleje koronawirus
W kolejnym wpisie dziennikarz jeszcze rozwinął myśl dotyczącą koronawirusa. "Pisałem ten post przez 30 sekund z wirusami na klawiaturze, w biurze, gdzie ktoś kichnął. Wczoraj kawę parzył mi barista, który był na nartach we Włoszech. Cholera wszyscy żyjemy. Mało tego, wygląda na to, że koronawirus też będzie żył długo. I mutował, jak grypa robi od lat" – podkreślał.
Czytaj także: "Co ma być, to będzie. Lecimy". Polacy boją się wyjazdów. Wykupili wycieczki, nie wiedzą co robić