Ponad 1500 przypadków koronawirusa w ciągu doby. To drugi po Włoszech najbardziej dotknięty kraj UE
Ponad 6 tys. przypadków zakażenia koronawirusem zanotowano w Hiszpanii. Ponad 1500 w ciągu jednego dnia. To drugi po Włoszech kraj Europy, gdzie sytuacja epidemiologiczna jest dziś najgorsza w Europie. W sobotę rząd ogłosił stan zagrożenia epidemicznego. Koronawirusem zaraziła się m.in. żona premiera.
Czytaj także: Potwierdzono kolejne przypadki koronawirusa w hotelu na Teneryfie, gdzie są też Polacy
W sobotę sytuacja wygląda jeszcze gorzej. W ciągu dobry zanotowano tu ponad 1500 nowych przypadków - z 4231 w piątek do 5700 w sobotę rano. Najnowsze dane mówią o ponad 6300 zakażonych osobach i 196 zgonach.
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez obawia się, że najbliższym tygodniu liczba zachorowań może sięgnąć 10 tys. W sobotę rząd ogłosił stan zagrożenia epidemicznego, który ma trwać 15 dni.
W praktyce oznacza to to m. in. ogromne ograniczenia w poruszaniu się. Od niedzieli Hiszpanie w całym kraju mogą wychodzić z domów jedynie do pracy, do lekarza lub by zrobić niezbędne zakupy, czy w celu opieki nad innymi osobami.
W Madrycie i Katalonii już wcześniej podjęto drastyczne kroki do walki z koronawirusem. Katalonia. Kilka miast w pobliżu Barcelony jest odciętych od świata, wprowadzono godzinę policyjną. W Madrycie zamknięto bary i restuaracje, sklepy.
To jak szybko przybywa zachorowań, widać na wykresach. Na przykład ten poniżej porównuje ją do sytuacji we Włoszech: