
Z jednej strony: artysta od ponad dwóch dekad współtworzący rodzimą scenę muzyczną (możesz znać go m. in. z zespołów T.Love, Houk, Virtual Jazz Reality i The Relievers). Z drugiej: 41-letni debiutant (trzeciego kwietnia na rynek trafia jego debiut solowy, czyli płyta "Jestem"). Porozmawiajmy z Janem "Jahlove" Pęczakiem o rozwijaniu artystycznych skrzydeł, tęsknocie wegetarianina za stekami oraz tym, jak wygląda kondycja branży muzycznej w czasach, gdy pandemia COVID-19 uniemożliwia koncertowanie.
Najlepszym przykładem jest parokrotne przechodzenie na wegetarianizm. Robiłem to zbyt radykalnie, skupiając się wyłącznie na kwestii etyki, kompletnie ignorując to, że przecież... jedzenie powinno smakować! W efekcie wróciłem w pewnym momencie do konsumowania mięsa.
