"Chodzę do pracy, a nie chcę zakazić rodziny koronawirusem". Lekarka radzi, co zrobić

Monika Przybysz
Mama z dwójką dzieci w domu. Wiadomo: szkoła i przedszkole zamknięte, a maluchy nie zostaną same. Ojciec w pracy. Też oczywiste: spotyka się z różnymi osobami, z klientami, kontrahentami, sąsiadami i ludźmi w sklepie. Wraca do domu. Co teraz? Jak właściwie powinien się zachować, by nie narazić bliskich na niebezpieczeństwo zakażenia koronawirusem?
Jak pracujący członek rodziny może ochronić swoich najbliższych przed zakażeniem koronawirusem? Fot. Jakub Porzycki/Agencja Gazeta
– W opisanej sytuacji po powrocie do domu z pracy należy przebrać się. Ubrania najlepiej od razu przeprać w temperaturze minimum 60 stopni, wziąć dokładny prysznic przed spotkaniem z rodziną i rytuałami powitań – tłumaczy dr Aneta Cieślak-Chróst ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

Co ważne, w żadnym wypadku, szczególnie teraz, gdy szaleje koronawirus, nie dzielimy się naczyniami kuchennymi i sztućcami, co jest szczególnie trudne w przypadku małych dzieci. Nie wymieniamy się kubkiem, nie sprawdzamy temperatury potrawy na łyżce używanej do karmienia małego dziecka.
Higiena i jeszcze raz higiena. To szczególnie ważne w czasach koronawirusa po przyjściu z pracy.Fot. pixabay.com

Epidemia koronawirusa to nie czas na złe nawyki


Naczynia najlepiej myć w zmywarce w wysokiej temperaturze. Dzieci powinniśmy jak najszybciej oduczyć nawyku wkładania paluszków do nosków i ust. Jak najczęściej myjemy ręce mydłem - dokładne mycie rąk dotyczy również dzieci – przypomina dr Cieślak-Chróst.


Często wietrzymy mieszkanie. Spacery z dzieckiem wskazane, ale w miejscach odludnych np. w lesie – dodaje specjalistka.

Do cioci na imieniny, kiedy szaleje koronawirus? Wykluczone


Unikamy zgromadzeń, spotkań rodzinnych, szczególnie z osobami starszymi. Zakupy najlepiej bezpośrednio zostawić przed drzwiami bez kontaktu z osobą starszą. Staramy się jak najczęściej używać kart płatniczych unikając kontaktu z banknotami, które mogły być już w rękach bardzo wielu osób. Wycierajmy jak najczęściej ściereczką antybakteryjną telefony, kierownicę naszego samochodu, klucze, torebki czy saszetki. To takie niewielkie elementy naszej codzienności, które są doskonałym nośnikiem patogenów.

Czytaj więcej: Zarabiają 1400 zł, a mają nas bronić przed koronawirusem. Diagnostka: Boimy się jak wszyscy

Izolacja przy podejrzeniu zakażenia koronawirusem


Jak podkreśla dr Aneta Cieślak-Chróst, przy wystąpieniu jakichkolwiek objawów infekcji dróg oddechowych, powinna nastąpić izolacja od rodziny. Jeśli tylko jest to możliwe - warto znaleźć osobny pokój i podjąć kontakt telefoniczny z sanepidem.