To mogą być kluczowe ustalenia. Ujemny test na koronawirusa nie oznacza, że pacjent jest zdrowy
Ujemny wynik testu na obecność koronawirusa nie musi oznaczać, że pacjent jest zdrowy. Okazuje się, że czułość testów nie daje diagnozy pewnej w stu procentach. Dopiero wykonanie USG płuc pozwala dokładnie zbadać, czy pacjent choruje na COVID-19.
"Kolejny krok – test ujemny nie znaczy, że pacjent jest zdrowy. Czułość testu 60-80%. Decyduje stan kliniczny. USG płuc pozwala na wykrycie COVID-19 zanim pacjent ma duszność. SORy i Izby Przyjęć muszą badać USG płuc" – napisał lekarz.
Czytaj także: Czujesz, że tracisz węch lub smak? Ten objaw występuje u 30 proc. zakażonych koronawirusem
Przy porównaniu większości wyników okazało się, że kiedy zwykłe testy wskazywały wynik ujemny, dokładniejsza diagnostyka nie pozostawiała wątpliwości i wskazywała na obecność SARS-CoV-2 u pacjentów.
Dodajmy, że na całym świecie do tej pory potwierdzono ponad 455 tys. zakażeń koronawirusem. Ponad 20 tys. pacjentów zmarło. Najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano we Włoszech, w Chinach oraz w Hiszpanii.
źródło: mdmag.com