Dzisiaj Sejm ma głosować zdalnie, ale nie wiadomo, czy system działa. Nawet w PiS są zażenowani

Zuzanna Tomaszewicz
W piątek rano odbędą się zdalne obrady Sejmu. Nadal nie wiadomo, czy system online zadziała i jakimi zabezpieczeniami będzie objęty. Jak podaje portal Onet, system tworzony jest na bieżąco. Obawy związane z pomyślnym przeprowadzeniem obrad nie dotknęły wyłącznie polityków opozycji. Nawet członkowie PiS zdają się być zaniepokojeni sytuacją.
Sejmowe obrady odbędą się w piątek o godz. 10. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Piątkowe obrady Sejmu zapowiedziano na godz. 10. Wtedy też posłowie przekonają się, czy zdalne głosowanie w ogóle się uda. Wciąż nie jest bowiem pewne, czy użycie aplikacji umożliwiającej wzięcie udziału w debacie zadziała.

Posłowie otrzymali także wiadomość, że jeśli zechcą wziąć udział w głosowaniu, to raczej powinni znaleźć się fizycznie w Sejmie. – Chcemy głosować zdalnie, ale to jest nieprzygotowane. Wysłaliście nam wczoraj w jednym mailu hasło i login. Każdy może się włamać na serwer – mówiła Barbara Nowacka, przewodnicząca Inicjatywy Polska.


W anonimowej rozmowie z Onetem jeden z parlamentarzystów PiS również wyraził swój niepokój. – To lekko żenujące. Nikt tego nie testował. Przecież coś takiego powinno być sprawdzane tygodniami – przyznał.

Według informacji podanej przez szefa Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzeja Grzegrzółki system jest dopracowywany. "Posłom będą wysyłane odpowiednie loginy i hasła. Całość na pewno będzie trwała dłużej niż standardowe głosowania" – wyjaśnił w wiadomości przesłanej portalowi.

Czytaj także: Obrzydliwe słowa polityka PiS. Tak oburza się, że posłowie muszą przyjść do pracy

Przypomnijmy, że Sejm uchwalił zmiany w regulaminie, które wprowadziły możliwość organizacji posiedzeń w formie częściowo zdalnej. Projekt uchwały poparło 250 posłów, 104 było przeciw, a 14 wstrzymało się od głosu. "Celem wprowadzonych zmian jest umożliwienie Sejmowi procedowania, mimo epidemii i stanowienie prawa w celu przeciwdziałania jej rozwojowi" – czytamy w uzasadnieniu projektu.

źródło: Onet