PKW: jest 19 kandydatów na prezydenta. Jednak nie wszyscy trafią na listy wyborcze

Adam Nowiński
Państwowa Komisja Wyborcza o północy zakończyła przyjmowanie list poparcia dla kandydatów na prezydenta RP. Łącznie swoje zgłoszenia złożyło 19 osób, ale nie wszystkie znajdą się na wyborczych listach. Niektórzy nie dostarczyli bowiem wymaganych 100 tys. podpisów.
PKW zarejestrowała 19 kandydatów na prezydenta RP. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
Na listach wyborczych z pewnością zobaczymy: Władysława Kosiniaka-Kamysza, który zebrał 180 tys. podpisów poparcia, Szymona Hołownię (150 tys.), Małgorzatę Kidawę-Błońską (500 tys.), Roberta Biedronia (285 tys.), Krzysztofa Bosaka (300 tys.) oraz Andrzeja Dudę (2,2 mln).

PKW informuje także, że dostała zgłoszenia od 13 innych osób. Są to: Piotr Stanisław Bakun, Sławomir Grzywa, Leszek Samborski, Grzegorz Sowa, Jan Zbigniew Potocki, Kajetan Pyrzyński, Stanisław Żółtek, Marek Jakubiak, Romuald Starosielec, Mirosław Piotrowski, Waldemar Witkowski, Andrzej Voigt oraz Paweł Tanajno.


Ale nie wszyscy z nich zebrali 100 tys. podpisów. Na przykład Sławomir Grzywa nie zdobył nawet wymaganego 1000 głosów do rejestracji komitetu. Na jego liście podpisały się zaledwie 753 osoby. Sąd Najwyższy uznał jednak, że "dozbieranie" brakujących głosów podczas epidemii koronawirusa było nierealne, więc zezwolił na rejestrację komitetu wyborczego Grzywy.

Czytaj także: Prezes PiS znowu o wyborach. "Nie ma przesłanek, by głosić, że nie powinny się odbyć"

Tymczasem nadal kontrowersje budzi data wyborów zaplanowana na 10 maja. PiS upiera się, żeby nie przekładać terminu głosowania ze względu na zagrożenie koronawirusem. Jak argumentował to Jarosław Kaczyński w ostatnim wywiadzie radiowym, polskie władze nie chcą łamać Konstytucji i prawa, które nie pozwala przełożyć daty wyborów, jeśli nie wprowadzono stanu wyjątkowego w kraju.

Czytaj także: "Kosztem zdrowia i życia Polaków...". Ostre słowa Budki o Kaczyńskim w czasie epidemii