Coraz większa skala epidemii w USA. Ponad 1000 zgonów w stanie Nowy Jork

Łukasz Grzegorczyk
W USA z powodu koronawirusa zmarło już ponad 2,4 tys. osób. Najgorsza sytuacja nadal jest w stanie Nowy Jork, gdzie liczba zgonów osób zakażonych SARS-CoV-2 przekroczyła już 1000.
W USA rośnie liczba zgonów z powodu koronawirusa. Fot. YouTube / 60 Minutes
Przypadki śmiertelne koronawirusa odnotowano już w 48 stanach USA. Zgonów z powodu COVID-19 na razie nie stwierdzono tylko na Hawajach oraz w Wyoming. W stanie Nowy Jork zmarło już ponad 1000 osób, a w sześciu innych stanach liczba zgonów przekroczyła 100. Są to: Waszyngton, New Jersey, Luizjana, Michigan i Kalifornia.

Epidemia koronawirusa w USA


O skali epidemii koronawirusa w USA pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz. Zwracała uwagę, że na początku marca w USA było około 100 przypadków zachorowań, a Donald Trump niemal śmiał się z pandemii. Dziś Stany Zjednoczone przeskoczyły Chiny i Włochy, notują najwięcej przypadków zakażonych koronawirusem na świecie, a prezydent USA ma coraz twardszy orzech do zgryzienia.


Czytaj także: Zmarło niemowlę zakażone koronawirusem. To pierwszy odnotowany przypadek

Anthony Fauci, światowej sławy immunolog i dyrektor amerykańskiego Instytutu Alergologii i Chorób Zakaźnych, przedstawił dramatyczną prognozę dotyczącą rozwoju pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem eksperta wręcz miliony Amerykanów będą zakażone.

źródło: CNN