"Włosi to naród osłów". Ambasada Włoch w Warszawie oburzona mailem, jaki do niej dotarł
"Wstydźcie się za tę obrazę wymierzoną w naród włoski" – napisał włoski ambasador w Polsce Aldo Amati. Z przeprosinami pospieszył wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz. Chodzi o tytuł newslettera, jaki ambasada otrzymała od redakcji "Gazety Wyborczej".
Tytuł newslettera oburzył ambasadora Włoch. "To okropne przeczytać taką potworność, podczas gdy umierają tysiące Włochów, a nasi lekarze walczą bohatersko, ryzykując przy tym własne życie. Wstydźcie się za tę obrazę wymierzoną w naród włoski" – napisał na Facebooku Aldo Amati.
Sprawę na Facebooku włoskiej ambasady wyjaśniała autorka tekstu, Żaneta Gotowalska. "Newslettery skonstruowane są w taki sposób, że są w nich podane linki do całości artykułu, a w samym felietonie zajawiamy resztę. W swoim tekście cytuję wypowiedź lekarza, a tytuł zawsze koresponduje z treścią. Nie jest od niej oderwany. Moim zamiarem nie było urażenie kogokolwiek. Cytuję bohatera tekstu Dużego Formatu, który zwraca uwagę na błędy Włochów" – tłumaczy dziennikarka "Wyborczej".
Aktualny bilans koronawirusa we Włoszech to 105,792 osób zakażonych i 12,428 ofiar śmiertelnych. Władze w Rzymie oceniają, że sytuacja zaczyna się stabilizować.
Czytaj także:
Polscy lekarze pojadą pomagać Włochom. Mają pracować w szpitalu polowym w Lombardii
Włosi dziękują polskim lekarzom za pomoc w walce z epidemią. "To miły gest solidarności"