Lekarz z Wrocławia dostał zakaz od ministerstwa. Nie może mówić o epidemii

Łukasz Grzegorczyk
Profesor Krzysztof Simon dostał z Ministerstwa Zdrowia pisemny zakaz publicznych wypowiedzi na temat epidemii koronawirusa. Lekarz ze szpitala we Wrocławiu nie kryje oburzenia tą decyzją i nazywa ją absdurdem. Podobne zakazy dotarły też do wszystkich innych wojewódzkich konsultantów ds. chorób zakaźnych w Polsce.
Prof. Krzysztof Simon dostał zakaz wypowiedzi na temat epidemii koronawirusa. Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
O sprawie pisze "Gazeta Wrocławska". – Reakcja w Polsce jest skrajnie opóźniona. I, żeby nie być wyrzuconym z pracy, mówię to nie jako konsultant wojewódzki, ale jako kierownik kliniki chorób zakaźnych i osoba prywatna – mówi prof. Krzysztof Simon.

Lekarz ostro odnosi się do zakazu, który dostał z resortu zdrowia. – To absurdalne. Narusza moje prawa obywatelskie, moją wiedzę i wykształcenie. Nikt nie ma prawa mi zakazywać. Tak robiono w realsocjaliźmie albo jeszcze w czasach nazistowskich – stwierdza.

Jego zdaniem różnymi drogami docierały do Polski informacje, że szykuje się epidemia, więc należy się na nią przygotować. – Gdy w Polsce pojawiły się pierwsze przypadki, to okazało się, że w magazynach nie ma maseczek, strojów, niczego nie ma. Jak się nasi zorientowali, to w Chinach zablokowali tę produkcję i nie było gdzie kupić. A kraje bogatsze przepłacały – zaznacza.


Prof. Simon nie ukrywa, że do niedawna brakowało wszystkiego. – Jest problem z maskami i bardzo dobrej jakości strojami, które by nas chroniły przed tym wirusem – wyjaśnia i dodaje, że sytuacja powoli się poprawia. – To jest kwestia organizacji funkcjonowania państwa, które powinno takie rzeczy zabezpieczyć. A nie lokalnymi siłami jak wojewoda, marszałek czy my sami, bo też nasze kontakty uruchamiamy – tłumaczy.

Szumowski ucisza medyków?


W ostatnim czasie już pojawiały się informacje, że Ministerstwo Zdrowia wysyła pisma do medycznych konsultantów krajowych, w których zakazuje wypowiedzi konsultantom wojewódzkim. To efekt mnożących się w sieci opinii o fatalnym stanie ochrony zdrowia w Polsce, której rządzący nie przygotowali na walkę z koronawirusem.

Czytaj także: Antyunijna mowa Szumowskiego w Sejmie. Zapomniał wspomnieć o blamażu PiS ws. przetargu

Dokument, o którym mowa, ujawniła "Gazeta Wyborcza". "W związku z pojawieniem się w przestrzeni publicznej różnych opinii wydawanych przez konsultantów wojewódzkich dotyczących koronawirusa SARS-CoV-2 odpowiedzialnego za epidemię COVID-19 proszę o zobowiązanie konsultantów wojewódzkich w reprezentowanych przez Państwa dziedzinach do zaprzestania samodzielnego wydawania wyżej wymienionych opinii" – wskazywano.

źródło: "Gazeta Wrocławska"