Polski ratownik opowiedział o epidemii we Włoszech. "Pacjenci są coraz młodsi"
Michał Madeyski, ratownik Medycznego Zespołu Ratunkowego PCPM, który obecnie pomaga w walce z koronawirusem w Lombardii, opowiedział o przebiegu epidemii we Włoszech. Podkreślił, że mimo że osoby starsze i te mające choroby współistniejące są najbardziej narażone na zakażenie, to wśród ciężko chorych i ofiar są również dzieci i ludzie bez żadnych innych schorzeń.
Madeyski, który wraz z zespołem PCPM pomaga w walce z koronawirusem w Lombardii, najbardziej dotkniętym wirusem regionie Włoch, podkreślił, że osoby mające choroby współistniejące i zmniejszoną odporność są "bardziej narażone na konsekwencje zakażenia". Dodał jednak, że wciąż umierają również ci chorzy na COVID-19, którzy nie cierpieli na żadne inne schorzenia. – Niestety w dalszym ciągu uczymy się leczyć COVID-19 – zaznaczył Madeyski.
Jednocześnie zaapelował do Polaków o pozostanie w domach. – Sądząc z tego, co tutaj obserwujemy w szpitalu to zalecałbym, żeby zostać w domu i wytrzymać w tym "osobnym życiu", nie rezygnować z kontaktów społecznych w sensie wykorzystywania możliwości internetowych – podkreślił.
źródło: Radio Zet