"Puste słowa, festiwal ogólników". Budka obnażył deklaracje Morawieckiego o epidemii w Polsce
– Bądźcie choć raz uczciwi! – tak Borys Budka z PO apelował do polityków PiS po sejmowym wystąpieniu Mateusza Morawieckiego, dotyczącym epidemii koronawirusa w Polsce. Polityk opozycji szczególnie ostro podsumował słowa szefa rządu ws. pomocy z Unii Europejskiej.
Dalej Budka wypominał premierowi działania PiS w czasie pandemii COVID-19. – Gdzie byliście, gdy chcieliśmy dać 20 mld na służbę zdrowia? Każdego dnia przychodzimy do Sejmu z propozycjami. Leżą ustawy senackie, projekty Lewicy, PSL, Koalicji Obywatelskiej. Zamiast rozmawiać o dobrych propozycjach, wolicie zmieniać prawo wyborcze – wskazał.
– W sytuacji kryzysu, prawdopodobnie największego od II wojny światowej, pan nawet kłamie naszych partnerów z Unii Europejskiej. Na Boga, porzućmy tę narrację. Polscy przedsiębiorcy i lekarze czekają na konkretną pomoc. Bądźcie choć raz uczciwi! – apelował szef PO.
Morawiecki o koronawirusie
Morawiecki 6 kwietnia w Sejmie przyznał, że Polska jest na początku walki z koronawirusem. – Spodziewamy się, że szczyt zachorowań jest przed nami w maju, czerwcu – podsumował. Polityk wyliczał też, ile sprzętu ochronnego trafiło do szpitali, a także chwalił się, że w Polsce na tym etapie epidemii robi się więcej testów, niż na przykład we Francji czy we Włoszech.
Czytaj także: "Jesteśmy na początku walki". Morawiecki wskazał, kiedy nastąpi szczyt zachorowań w Polsce