Państwo zarobiło miliony. Ujawniono łączną kwotę kar nałożonych przez sanepid

redakcja naTemat
Decyzją rządu PiS od niedawna sanepid ma prawo nakładać nawet 30 tys. zł kary administracyjnej na ludzi, którzy łamią ograniczenia wprowadzone przez władzę w związku z epidemią koronawirusa w Polsce. Teraz ujawniono, jaka jest suma "mandatów", które wlepili powiatowi inspektorzy sanitarni. Łączna kwota przekroczyła 4,7 mln zł.
Policja kieruje wnioski do sanepidu o nałożenie kar administracyjnych na osoby, które łamią ograniczenia związane z epidemią koronawirusa. fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
O łącznej kwocie kar administracyjnych nałożonych przez sanepid napisało na Twitterze Radio Zet. Informację o tym, że suma koronawirusowych kar zbliża się do 5 mln zł, poinformował Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Kilka dni temu "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że pracownicy sanepidu są poddawani naciskom, by nakładać na ludzi wysokie kary choćby za łamanie tak wątpliwych prawnie i zdrowotnie zakazów, jak wejście do lasu. – Ten zakaz jest bezsensowny, a my mamy ścigać za to ludzi – zżymał się pracownik powiatowej stacji sanepidu na północy Polski. Takie jest jednak służbowe polecenie.


Pracownicy sanepidu na mocy znowelizowanej ustawy mogą nakładać nawet 30 tys. złotych kary administracyjnej. To właśnie do sanepidu wnioski o ukaranie kieruje policja, której funkcjonariusze mogą wlepić najwyżej 500 zł za złamanie zasad wprowadzonych podczas pandemii COVID–19.

Przeczytaj także: "Mamy już dość zamknięcia". Sanepid nie potrafi im powiedzieć, czy nadal są w kwarantannie