Mocny wpis Beaty Kozidrak. "Wyjdziemy na ulice z parasolkami i w maseczkach"

Zuzanna Tomaszewicz
Wokalistka Bajmu nie ukrywa rozczarowania związanego z czwartkowym głosowaniem nad ustawą zaostrzającą aborcję. Zdaniem Beaty Kozidrak osoby, które opowiedziały się za projektem "Zatrzymać aborcję", chcą odebrać kobietom głos. "Wstyd to jest kazać kobiecie co ma robić z własnym ciałem" – napisała w mediach społecznościowych.
Beata Kozidrak jest przeciwna zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Fot. Instagram/beatakozidrak
Przypomnijmy, że projekty obywatelskie dotyczące zakazu aborcji, zakazu edukacji seksualnej i udziału dzieci w polowaniach zostały skierowane do dalszych prac w komisjach. Żaden nie trafił od razu do drugiego czytania.

Sprawę wczorajszego głosowania postanowiła skomentować Beata Kozidrak. Piosenkarka nie szczędziła słów w swoim wpisie na Instagramie. "Moje drogie kochane mądre i silne kobiety! Oni chcą nam odebrać głos, ponieważ się nas boją. Nie ustawajmy w naszej walce mimo wszystko!" – zaapelowała. Gwiazda zespołu Bajm zapowiedziała, że jeśli będzie trzeba, to razem z innymi kobietami wyjdzie na ulicę z parasolką i w maseczce. W komentarzu pod zdjęciem, na którym pozuje z symbolem walki przeciwko zaostrzeniu aborcji, doprecyzowała swoje stanowisko.


Czytaj także: Kozidrak umyła ręce w rytm "Białej armii". To jej sposób na koronawirusa

"Jestem matką z miłości i nawet w czasach komuny nikt mi nie kazał, kiedy i jak mam rodzić dziecko. Wstyd? Wstyd to jest kazać kobiecie, co ma robić z własnym ciałem, bo żadna z nas - kobiet - nie chce robić krzywdy własnemu dziecku" – dodała.

Czytaj także: Beata Kozidrak przeszła na drakońską dietę. Artystka ma określony limit kalorii