"Nie wrócimy do tego, co było kiedyś". Szef WHO o tworzeniu "nowej 'normalności'"
Świat już nigdy nie będzie taki jak kiedyś. To oczywiste. Szef Światowej Organizacji Zdrowia podkreśla jednak, że nie powrócimy już do dawnej "normalności" - sprzed czasów pandemii. Będziemy musieli ją stworzyć od nowa. Nieprędko to się jednak stanie, gdyż koronawirus tak łatwo nas nie opuści.
Czytaj też: Najważniejsza lekcja z hiszpanki. Boją się drugiej fali zakażeń i przypominają jak było
Pomimo tego, że sytuacja na Starym Kontynencie wydaje się już być w miarę stabilna, WHO dostrzega niepokojące trendy w Afryce, Ameryce Łacińskiej i Europie Wschodniej. SARS-CoV-2 dalej jest niebezpieczny, a ludzie wciąż są podatni na infekcję. Kolejne fale zakażeń są więc bardzo prawdopodobne.
Czytaj też: WHO wskazuje, gdzie za chwilę problem z koronawirusem stanie się najpoważniejszy
Szef WHO zwrócił też uwagę na przypadki szykanowania ludzi ze względu na COVID-19. Takie sytuacje mogliśmy zaobserwować już w Polsce. 54-letni lekarz z Kielc został zakażony koronawirusem. Odebrał sobie życie przez hejt w sieci.Ludzie chcą żyć dalej, to zrozumiałe, też tego chcę i nad tym pracujemy przez cały dzień, każdego dnia. Ale świat nie będzie taki jak dawniej i nie wrócimy do tego, co było kiedyś. Musimy stworzyć nową "normalność", czyli zdrowszy, bezpieczniejszy i lepiej przygotowany świat.
– W wielu krajach, różnych regionach pojawiają się niepokojące doniesienia na temat dyskryminacji związanej z COVID-19. Piętnowanie i dyskryminacja nigdy i nigdzie nie będą akceptowane i muszą być zwalczane we wszystkich krajach. To czas na solidarność, a nie na piętnowanie – podkreślił dr Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Czytaj też:
Rodzina trzylatka czekała na wynik testu na koronawirusa. Za sprawą lekarza wylał się na nią hejtZe świata płyną pozytywne sygnały. Coraz więcej wyleczonych osób [BILANS DNIA]
źródło: cnbc.com