Poczta Polska już ma dane Polaków. PiS ograło samorządy jedną ustawą
Poczta Polska już 22 kwietnia otrzymała za zgodą ministra cyfryzacji dane z rejestru PESEL. To kluczowe informacje dotyczące obywateli, niezbędne do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, do których dąży władza PiS.
Departament Zarządzania Systemami Ministerstwa Cyfryzacji wydał dane na mocy ustawy, która weszła w życie 18 kwietnia 2020 r. W dokumencie widnieje zapis, że w terminie dwóch dni od dnia złożenia wniosku przez operatora pocztowego minister cyfryzacji musi przekazać dane z rejestru PESEL. Poczta ma usunąć dane i ich kopie po ich wykorzystaniu w wyborach.
Do wyborów prezydenckich w terminie wyznaczonym przez marszałek Elżbietę Witek pozostały niecałe dwa tygodnie. Czasu niewiele, a wciąż nie wiadomo, jak miałoby wyglądać głosowanie 10 maja. Jak się okazuje, gdyby PiS-owi udało się przepchnąć przepisy dotyczące głosowania korespondencyjnego, weszłoby w życie prawo pełne absurdów, o czym pisaliśmy w naTemat.
Czytaj także: Totalna amatorszczyzna PiS w przepisach dotyczących głosowania korespondencyjnego
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno niektóre samorządy ogłaszały, że że nie zgadzają się na udostępnienie Poczcie Polskiej spisu wyborców. Mail, który do wielu dotarł w nocy, wywołał oburzenie i wzbudził ogromne podejrzenia.
Prezydenci kolejnych miast zapowiadają, że w sprawie tego maila zamierzają składać zawiadomienie do prokuratury. W mediach społecznościowych pokazują treść listu. Nie zostawiają suchej nitki i na Poczcie Polskiej, i na rządzie, co opisywała nasza reporterka Katarzyna Zuchowicz.
Czytaj także: Burmistrz z PiS: "Nie widzę podstaw, by wydać Poczcie dane osobowe mieszkańców"
źródło: "Rzeczpospolita"