"Przepraszam, że zdjąłem maseczkę". Europoseł Czarnecki przyłapany na łamaniu prawa

Bartosz Świderski
W Polsce trwa epidemia koronawirusa. Władza wprowadziła obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Tymczasem europoseł PiS Ryszard Czarnecki został przyłapany bez maseczki. Zdjął ją podczas ćwiczeń fizycznych na świeżym powietrzu.
Ryszard Czarnecki, europoseł PiS, został przyłapany bez maseczki w miejscu publicznym podczas epidemii koronawirusa. fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Polityk PiS postanowił zadbać o formę w Ogrodzie Saskim, warszawskim parku. Na początku ćwiczeń miał na twarzy maseczkę. Później jednak się jej pozbył, choć to partia do której należy wprowadziła obowiązek zakrywania ust i twarzy w miejscach publicznych. Zwolnione z tego są osoby przebywające w lesie, ale w parkach nadal trzeba nosić maseczkę lub chustkę na twarzy. Ryszard Czarnecki tłumaczył się ze złamania prawa redakcji "Super Expressu". – W czasie ćwiczeń w parku ściągnąłem maseczkę tylko dlatego, że w promieniu kilkudziesięciu metrów prawie nie było ludzi. Przepraszam, że zdjąłem maseczkę – powiedział członek Parlamentu Europejskiego.


Zdjęcia polityka z treningu wywołały niemałe zamieszanie na Twitterze. Jedni śmieją się z Czarneckiego i piszą, że wygląda komicznie, inni sprzeciwiają się drwieniu z ludzi za ćwiczenia fizyczne.

Czytaj też: Po awanturze w domu Przemysława Czarneckiego poseł PiS zrzekł się immunitetu

źródło: se.pl