Według dyrektora Trójki to on miał wygrać, a nie Kazik. Artysta wydał oświadczenie
Władze Polskiego Radia wytaczają najcięższe działa przeciw Markowi Niedźwieckiemu. Legendarnemu dziennikarzowi zarzucono, że dokonał manipulacji, które sprawiły, że piosenka Kazika znalazła się na miejscu pierwszym. To notowanie miał - jak twierdzi dyrektor Trójki - wygrać kto inny. Teraz ów artysta zabrał głos.
Czytaj także: Władze Trójki przyłapane na kłamstwie. Wytwórnia Kazika pokazała dowody
W niedzielę narracja dyrektora Trójki nieco uległa zmianie. Kowalczewski wprost postawił zarzuty prowadzącemu listę Markowi Niedźwieckiemu. "Wiemy już na pewno, że ta piosenka nie wygrała. Ona została ręcznie przesunięta na miejsce pierwsze, czyli wynik został sfałszowany. Na pewno" – czytamy na stronach Polskiego Radia.
W oświadczeniu dyrektora Trójki pada informacja, iż "z ustaleń wynika, że to prowadzący tego dnia audycję zdecydował o przestawieniu piosenki 'Twój ból jest większy niż mój' na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste".Nasi radiowi informatycy przeanalizowali logowania osoby odpowiedzialnej za kolejność piosenek w elektronicznej wersji listy. Według głosów słuchaczy, Kazik powinien być na miejscu czwartym. Następnie zespół LP3 poblokował głosy słuchaczy oddane na innych wykonawców uznane przez nich za nieuczciwe lub manipulacyjne. (...) Wpłynęło to na pozycję utworów z wyższego miejsca, które znalazły się niżej 'torując' drogę na wyższą pozycję piosence Kazika. Po tym zabiegu piosenka artysty znalazła się na drugim miejscu. Czytaj więcej
Na stronach Polskiego Radia 1998. notowania wprawdzie już nie ma, ale stronie lp3.pl możemy zobaczyć, jaka piosenka - według dyrektora Trójki - powinna wygrać zamiast utworu Kazika. To "Wojownik z miłości" Bartasa Szymoniaka.
Artysta, który kilkanaście lat temu był jednym z finalistów "Idola", a potem przez parę lat wokalistą zespołu Sztywny Pal Azji, zabrał głos w sprawie całego tego zamieszania. Przyznał, że jest tą sytuacją zaskoczony i zmęczony.
Po tym, jak wybuchło zamieszanie z piątkowym wydaniem listy,Marek Niedźwiecki zdecydował się odejść z Trójki. "W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia" – przekazał dziennikarz.
Czytaj także: Wyjątkowo krótki i celny komentarz Kazika do zamieszania z jego piosenką w Trójce
Na odejście ze stacji zdecydowali się też m.in. Hirek Wrona, Marcin Kydryński czy Agnieszka Szydłowska.