Niespodzianki nie było. Andrzej Duda nominował prezesa Sądu Najwyższego

Łukasz Grzegorczyk
Andrzej Duda powołał profesor Małgorzatę Manowską na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego. Informacje o nominacji potwierdziła Kancelaria Prezydenta.
Prezydent Andrzej Duda powołał profesor Małgorzatę Manowską na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Prezydent RP zdecydował o powołaniu, spośród pięciu kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, sędzi Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego" – potwierdził rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Jednocześnie Andrzej Duda powołał spośród trzech kandydatów wybranych przez zgromadzenie sędziów Izby Karnej sędziego Michała Laskowskiego na stanowisko prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Karnej. Przypomnijmy, że w sobotę po południu Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN wyłoniło pięcioro kandydatów na I prezesa Sądu Najwyższego. Oprócz Manowskiej na liście znaleźli się Włodzimierz Wróbel, Tomasz Demendecki, Leszek Bosek i Joanna Misztal-Konecka. Warto zaznaczyć, że najwięcej głosów miał sędzia Wróbel, za którym opowiedziało się 50 osób, czyli większość uprawnionych do głosu. Manowska zdobyła poparcie 25 sędziów.


Zarząd stowarzyszenia Iustitia zwracał uwagę, że w głosowaniu tylko jeden kandydat – prof. Wróbel, "stary" sędzia z Izby Karnej – zdobył głosy większości Zgromadzenia. "Tylko on może zostać przedstawiony Prezydentowi RP i być przez niego powołany" – wyjaśniano.

Kim jest Małgorzata Manowska?


Manowska urodziła się w 1964 r. w Warszawie. Jest prawniczką, procesualistką cywilną, doktorem habilitowanym nauk prawnych, profesorem nadzwyczajnym Uczelni Łazarskiego. W 2007 r. została podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Od 2016 r. pełni funkcję dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Z kolei od 2018 r. jest sędzią Sądu Najwyższego. Została wtedy powołana przez prezydenta Dudę na wniosek upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa. Manowska już w ubiegłym roku była wskazywana jako faworyta do przejęcia sterów w Sądzie Najwyższym. Informował o tym "Dziennik Gazeta Prawna".

Czytaj także: Kto zostanie I prezesem Sądu Najwyższego? Prawnik tłumaczy, co ma obowiązek zrobić Duda