"Przypadki chamstwa po prostu się zdarzają". Zaskakujące przeprosiny Dudy za hejt wobec Śląska

Adam Nowiński
Prezydent Andrzej Duda poczuł się chyba zobowiązany, żeby przeprosić mieszkańców Śląska za hejt, który spłynął na nich ze strony niektórych rodaków. Chodzi o obraźliwe komentarze na temat zakażeń koronawirusem w tej części Polski. Trzeba jednak przyznać, że prezydent użył dość dziwnego tłumaczenia.
Andrzej Duda przeprosił Ślązaków za hejt ze strony innych Polaków. Fot. Facebook / Andrzej Duda
Andrzej Duda został po części wywołany do tablicy w sprawie hejtu wobec Ślązaków na antenie Radia Katowice. Prowadzący rozmowę poprosił głowę państwa o komentarz do słów b. rektora Uniwersytetu Śląskiego prof. Tadeusza Sławka, który powiedział, że "nie ma wystarczających słów potępienia dla hejtu, jaki spotyka Śląsk w okresie pandemii".

W odpowiedzi prezydent powiedział, że... jesteśmy dużym narodem i takie przypadki "zdarzają się". – Jest nas 38 milionów. Zawsze patrzę na to w ten sposób, że niestety dramatyczne przypadki głupoty ludzkiej, chamstwa – przepraszam za to mocne słowo – czy zwykłej bezmyślności, jakiejś takiej podłości, po prostu zdarzają się – stwierdził Andrzej Duda.


Do swojej wypowiedzi dołączył jednak przeprosiny. – Przepraszam jako Prezydent Rzeczypospolitej za tych wszystkich naszych rodaków, którzy zachowali się w tym czasie nieodpowiedzialnie czy wręcz podle. Strasznie jest to dla mnie przykre – przyznał.

Przypomnijmy, że prezydent odwiedził w poniedziałek razem z małżonką oraz z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem jednostkę wojskową Agat w Gliwicach. Pytany o stan pandemii nagiął trochę fakty, ponieważ mówił, że w tym rejonie Polski nie było ostatnio żadnego przypadku śmiertelnego Covid-19. Tymczasem było zupełnie inaczej.

Czytaj także: "Gdyby nie Śląsk". Szumowski wytknął ich palcem, Ślązacy odpowiadają na hejt


źródło: Radio Katowice