Żona policjanta, który doprowadził do śmierci George'a Floyda, żąda rozwodu

Monika Piorun
Kellie May Chauvin – małżonka funkcjonariusza Dereka Chauvina, który przyciskając przez 8 minut i 46 sekund kolano do szyi Afroamerykanina przyczynił się do jego zgonu – zapowiedziała, że chce wystąpić o rozwód, podział majątku i powrót do nazwiska panieńskiego. Nie zależy jej jednak na alimentach – donosi amerykański serwis TMZ.
Kellie May Chauvin, była Miss Minnesota oraz żona policjanta Dereka Chauvina, który przyciskając kolano do szyi George'a Floyda przyczynił się do jego śmierci, wystąpiła o rozwód. Fot. Chi World/Facebook.com
– Nie chcę od Dereka ani grosza – twierdzi Kellie May Chauvin. TMZ dotarło do informacji, że żona policjanta, który doprowadził do śmierci George'a Floyda, 28 maja 2020 roku (3 dni po tragicznych wydarzeniach) ogłosiła separację i złożyła pozew rozwodowy.

Jej zdaniem nie da się już uratować jej małżeństwa. Para pobrała się 10 lat temu, 12 czerwca 2010 roku i nie ma dzieci. Kobieta nie kryje, że informacja o tym, w jaki sposób doszło do zgonu George'a Floyda, kompletnie ją przybiła.

Kellie May Chauvin domaga się teraz równego podziału majątku oraz prawa do użytkowania domu w Windermere na Florydzie.


Zapowiedziała, że nie będzie występowała o przyznanie jej alimentów od Dereka Chauvina, choć obecnie jest bezrobotna (wcześniej pracowała jako pośredniczka w handlu nieruchomościami, a w przeszłości zdobyła tytuł Miss Minnesota).

Czytaj także:

Ujawniono wyniki dwóch sekcji zwłok George'a Floyda. Jest w nich kluczowa różnica

"Grozi wojną własnemu narodowi". Porażająca zapowiedź prezydenta USA

źródło: TMZ