Duda rzuca na szalę publiczne pieniądze. Skierował do Sejmu nową ustawę

Rafał Badowski
Prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy o dodatku solidarnościowym przyznawanym w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom COVID-19. Jest w nim jeden warunek, którego nie ma szans spełnić duża część tych, którzy stracili zatrudnienie w ostatnich miesiącach.
Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy o dodatku solidarnościowym. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
Projekt ustawy o dodatku solidarnościowym przewiduje 1,4 tys. zł miesięcznie przez maksymalnie trzy miesiące dla osób zwolnionych z pracy po 31 marca – poinformowała Kancelaria Prezydenta. "Dodatek będzie przysługiwał osobom zatrudnionym na umowę o pracę i z którymi umowa o pracę została po 31 marca 2020 r. rozwiązana, albo uległa rozwiązaniu z upływem czasu, na który była zawarta" – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Jednak jest jeden poważny warunek, którego może nie spełnić wiele osób, które straciły zatrudnienie w wyniku rządowych obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. To "posiadanie okresu podlegania w 2020 roku ubezpieczeniom społecznym tytułu stosunku pracy przez co najmniej 90 dni".


Czytaj także: Straciłeś pracę na śmieciówce przez pandemię? Rząd zapowiedział podwyżki zasiłków