Upamiętniła ofiary pedofilii kleru na ogrodzeniu kościoła. Teraz musi zapłacić 300 zł kary
"Zasądzono mi grzywnę za upamiętnienie ofiar pedofilii w sutannach. Ten salomonowy wyrok w imieniu Rzeczypospolitej wydała Anna Kwiatkowska. Pani Sędzio, zrobię to jeszcze nie raz. I przy kolejnej okazji prześlę Pani lustro w dowód wdzięczności. Wszak ten wyrok jest jak order" – napisała w piątek wieczorem na Twitterze Bożena Przyłuska, działaczka społeczna.
Jak czytamy w wyroku nakazowym sądu: "Będąc organizatorem zgromadzenia, zaśmieciła miejsce dostępne dla publiczności w ten sposób, że dopuściła do pozostawienia w miejscu po zgromadzeniu zabawek pluszowych wetkniętych w kraty ogrodzenia". Sąd uznał, że okoliczności czynu i wina Przyłuskiej nie budzą wątpliwości.
Czytaj także: "Trzecią ciążę przerwałam bez wahania". Jej wpis o aborcji wywołał burzę na Twitterze