Trzaskowski pokazał hasło wyborcze. Wiele wskazuje, że nawiązał do Lecha Kaczyńskiego

Rafał Badowski
"Silny prezydent, wspólna Polska" – to hasło wyborcze Rafała Trzaskowskiego. Zdaniem polityków Koalicji Obywatelskiej, Andrzej Duda zawiódł jako prezydent . – Nikt z jego zdaniem się nie liczy. Czas to zmienić – przekonują.
Rafał Trzaskowski pokazał hasło wyborcze. Dziennikarz: Czy nawiązał do Lecha Kaczyńskiego? Fot. Paweł Małecki / Agencja Gazeta
Dlaczego akurat takie hasło? Łatwo zauważyć, że to bardzo podobne hasło do tego, jakie miał Lech Kaczyński, gdy ubiegał się o prezydenturę – "Silny prezydent. Uczciwa Polska". Zwrócił na to uwagę dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz. I nie sposób choćby się nad tym nie zastanowić. Bo oba hasła różnią się tylko jednym słowem. – Mamy dość podziałów, wyzwisk, osłabiania pozycji Polski w Unii Europejskiej. Mamy dość słabego prezydenta! Hasło jest odpowiedzią na to, co słyszeliśmy na ulicach miast i miasteczek – tłumaczyła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej.


Hasło "Rafał Trzaskowski: Silny Prezydent. Wspólna Polska" pokazało się, gdy z głośników popłynęła piosenka Tilt "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze bardziej będzie normalnie".

Gasiuk-Pihowicz przeciwstawiła Trzaskowskiemu Andrzeja Dudę. Przekonywała, że prezydent  "milczy wtedy, gdy powinien działać" w czasie, gdy kraj zmaga się z aferami Szumowskiego, Banasia czy upolitycznieniem prokuratury.

– Podzielono nas w każdy możliwy sposób, na wschód i zachód, na małe i duże miasta, na lepszy i gorszy sort, na równych i równiejszych. Ten podział musi się skończyć. Silny prezydent musi zjednoczyć nas pod biało-czerwonym sztandarem. Takim prezydentem będzie Rafał Trzaskowski – dodał inny poseł PO Cezary Tomczyk.

Czytaj także:

Trzaskowski pokazał, ile zebrał podpisów tylko w jednym województwie. A to jeszcze nie koniec

Jak księdzu nie wstyd? Incydent na spotkaniu z Trzaskowskim w Busku-Zdroju

źródło: "Gazeta Wyborcza"