"To nie będzie gotówka". Duda ostudził emocje ws. bonu turystycznego

Monika Piorun
Nie tysiąc złotych – jak wcześniej zapowiadano – a połowę mniej będzie warte świadczenie wypłacane w formie elektronicznej przez ZUS od tegorocznych wakacji do końca 2021 roku na każde dziecko w rodzinie na potrzeby wypoczynku turystycznego. Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Ustce przekazał szczegóły na temat nowego programu.
Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Ustce zdradził szczegóły dotyczące bonów turystycznych. Kto i na jakich zasadach będzie mógł z nich korzystać? Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Gazeta
Bon turystyczny miał początkowo wynosić 1 tys. zł i miały z niego korzystać głównie osoby posiadające umowę o pracę. Tuż przed wyborami prezydenckimi 2020 zmieniono jednak główne założenia tego projektu i jak zapowiedział Andrzej Duda w Ustce podczas przemówienia relacjonowanego przez TVN24:
Andrzej Duda
o bonie turystycznym

Bon będzie skierowany do rodzin wychowujących dzieci (...). To będzie 500 zł na każde dziecko. Ponieważ szacujemy, że mamy w Polsce około 2,4 - 2,5 mln rodzin wychowujących dzieci, z tego znakomita większość, bo prawie 2 mln, to są rodziny, które mają tych dzieci co najmniej dwoje, więc można śmiało mówić, że w 80 proc. będzie to co najmniej 1 tys. zł dla rodziny. Taka będzie mniej więcej wartość tego świadczenia.

Czytaj także: Bon turystyczny w praktyce. Jak dostać 500 zł dofinansowania na wakacje z dzieckiem?

Nowe obietnice wyborcze Dudy

Świadczenie będzie dostępne w formie elektronicznej i będzie wypłacane przez ZUS bezpośrednio do tych przedsiębiorstw, z których usług skorzystamy.


– Bon będzie miał postać elektroniczną, cyfrową. Będzie się go uzyskiwało poprzez zarejestrowanie się na platformie usług elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – tłumaczył prezydent Duda.

– Po zarejestrowaniu się na tej platformie i zweryfikowaniu, że zgłoszenie dotyczy osoby uprawnionej do otrzymania świadczenia, bon turystyczny będzie przydzielany w momencie, w którym zgłosimy się do usługodawcy (czy to rezerwując nocleg, czy to wykupując jakąś imprezę turystyczną dla dzieci, obóz, kolonie czy inne tego typu przedsięwzięcie, czy to rezerwując wakacje w jakimś pensjonacie albo gospodarstwie agroturystycznym) – wyjaśnił Andrzej Duda.

Chęć wykorzystania bonu turystycznego trzeba będzie zgłaszać przy rezerwacji lub zakwaterowaniu.

Bon turystyczny nie w gotówce

– Bon ma postać dedykowaną. To nie będą pieniądze w gotówce, które będą wędrowały do rodziny. Nie będą mogły być w związku z tym obojętnie na co wydane, tak jak w przypadku 500 plus, które każdy może wydać, na co uważa. Tutaj będzie inaczej – zaznaczył prezydent.

– To są pieniądze, które mają zasilić polską branżę turystyczną i one będą wypłacane podmiotom z branży turystycznej, które z czasem, mamy nadzieję, stworzą katalog bazy turystycznej w Polsce – dodał Duda.

Prezydent na koniec podkreślił, że rozmawiał w tej sprawie z marszałek Elżbietą Witek, która miała go zapewnić, że Sejm jeszcze przed wakacjami zajmie się sprawą wprowadzenia bonów turystycznych. Zaapelował też do Senatu, by "nie zwlekał 30 dni i jak najszybciej podjął pracę" w celu przyjęcia stosownych zmian w prawie, które umożliwią polskim rodzinom wypłatę dodatkowych świadczeń na letni wypoczynek na terenie kraju.

Czytaj także: Nici z bonu turystycznego dla pracujących Polaków. Duda ujawnił, kto dostanie 500 zł