Koronawirus nie sprzyjał aktywności. Jak bezpiecznie wrócić do ćwiczeń [Koronawirus bez cenzury #19]
Jeśli podczas izolacji spowodowanej pandemią koronawirusa zaprzestaliśmy naszej aktywności fizycznej, to powrót do niej powinien być stopniowy. Wracajmy powoli, dajmy sobie czas. Zbyt szybki i nieprzemyślany powrót do sportu po przerwie, może grozić kontuzjami – tłumaczy w specjalnym podcaście "Koronawirus bez cenzury” Kamil Toczydłowski, fizjoterapeuta z Fundacji Avalon.
W tych miejscach poczujemy ból. To mogą być lędźwie, odcinek szyjny kręgosłupa - bo dużo czasu spędzaliśmy w pozycji siedzącej, kolana, stawy skokowe. Duże stawy mogą nawet lekko puchnąc z powodu zbyt szybkiego, dużego obciążenia.
Do aktywności, która w tym przypadku jest lekiem, wracają też osoby niepełnosprawne. One również muszą powoli dochodzić do aktywności sprzed izolacji. Fundacja Avalon, w której pracuje Kamil Toczydłowski, prowadzi nieodpłatną rehabilitację dla osób niepełnosprawnych.
Jeśli jednak nabawimy się kontuzji, to kiedy szukać pomocy u fizjoterapeuty a kiedy u lekarza? Zdaniem specjalisty, jeśli czujemy przewlekłą, narastającą kontuzję, to pomoże nam fizjoterapeuta. Powie co robić, żeby zatrzymać proces degeneracyjny. Przy poważnych urazach, upadkach, skręceniach, fizjoterapeuta doradza głębszą diagnostykę, wykonanie badań obrazowych. Wtedy warto umówić się do lekarza ortopedy.
Kamil Toczydłowski odradza też osobom, które nie były aktywne podczas izolacji spowodowanej pandemią SARS-CoV-2, próby szybkiego zrzucenie zbędnych kilogramów z pomocą ciężkich treningów. Jego zdaniem, najpierw trzeba uporać się z dolegliwościami, które pojawiły się w związku z siedzącym trybem życia, a dopiero później znaleźć odpowiednią aktywność, która pomoże pozbyć się nadwagi.
Czytaj także: STOP celebryzacji pseudonauki! Niech celebryci przestaną rozpowszechniać bzdury
Podcast KORONAWIRUS BEZ CENZURY razem z innymi podcastami naTemat dostępny jest również na: Apple Podcasts, Spotify i Google Podcasts.