Nadciąga fala protestów. Kolejne grupy zawodowe wyjdą na ulice
Po rolnikach i przedsiębiorcach przyszedł czas na pocztowców, stewardessy i pracowników socjalnych: w sobotę organizują wspólną pikietę, a już szykują się kolejne – czytamy w środowej "Rzeczpospolitej".
Protestować wraz z pocztowcami przed Ministerstwem Aktywów Państwowych będą związkowcy z LOT i państwowych kolei, a także pracownicy socjalni.
Organizatorem protestu jest Związkowa Alternatywa, która przekonuje, że w spółkach Skarbu Państwa trwa atak na związkowców. Działacze skarżą się, że zamiast dialogu są zwolnienia, a zamiast troski o stabilne zatrudnienie - promowanie umów śmieciowych i oszczędności – podaje "Rzeczpospolita".
Wiadomo, że coraz bardziej napięta sytuacja panuje w Państwowych Portach Lotniczych i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Protesty są także spodziewane także w spółkach kolejowych i energetycznych. Rośnie niezadowolenie wśród górników, którzy oskarżają rząd, że nie potrafi sobie poradzić z sytuacją w kopalniach. Możliwe są także protesty przedstawicieli branży turystycznej, która przez epidemię koronawirusa znalazła się w głębokim kryzysie.
Ostatnio głośno było także o protestach przedsiębiorców, które organizował jeden z kandydatów na prezydenta Paweł Tanajno. Byli oni rozzłoszczeni brakiem realnej pomocy rządu w czasie epidemii koronawirusa. Protesty były brutalnie pacyfikowane przez policję.
Czytaj także:
Pacyfikacja w środku nocy. Tak policja potraktowała protestujących przedsiębiorcówKilka dni nad Bałtykiem kosztuje tyle, ile urlop w Hiszpanii. Polaków szokują ceny
Górnicy dostaną 100 proc. postojowego. Inne grupy zawodowe mogą o tym pomarzyć
żródło: "Rzeczpospolita"