NIK ujawnia rozrzutność PiS. Resorty i agencje wydały niebotyczną kwotę na nagrody

Adam Nowiński
Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów obiecując skromne rządy. Tymczasem kolejne coroczne raporty NIK dotyczące finansów państwowej administracji zdają się temu całkowicie zaprzeczać. Szczególnie ten ostatni za 2019 rok jest jak strzał w kolano Andrzejowi Dudzie, który ubiega się o reelekcję. Ujawniona w nim kwota jest porażająca.
NIK ujawniła, ile PiS wydał na nagrody dla swoich urzędników. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Już od czasów afery z premiami dla ministrów Beaty Szydło wiadomo, że rządy PiS nie należą do najskromniejszych. W sumie jest raczej odwrotnie, bo kwoty, które "dobra zmiana" przeznacza na premie i nagrody dla swoich ludzi, są astronomiczne. Tylko w 2017 roku na ten cel poszło ponad 700 mln zł.

W 2019 roku było trochę skromniej. Jak podaje "Fakt", który jako pierwszy wszedł w posiadanie najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli, w 69 skontrolowanych jednostkach administracji podległej rządowi na premie wydano aż 419 mln zł. To o 8 proc. mniej niż rok wcześniej.


W ministerstwach najwyższe premie wyniosły 24,3 tys. zł, a dla szefów instytucji publicznych – niemal 69,7 tys. zł. NIK podkreśla, że w ciągu ostatnich czterech lat nie przybyło tylu urzędników co w 2019 roku. Dokładnie zatrudniono 5862 osoby, które zasiliły grono przeszło 510 tys. urzędników – informuje tabloid.

Czytaj także: NIK Banasia może wkroczyć do Agencji Rezerw Materiałowych. Wraca słynna wyprzedaż masek w lutym

źródło: "Fakt"