Trzaskowski uderzył w Dudę w Bydgoszczy. Zadał ważne pytania o spotkanie z Trumpem

Rafał Badowski
Tłumy witały Rafała Trzaskowskiego na spotkaniu w Bydgoszczy. Kandydat Koalicji Obywatelskiej odniósł się tam do wizyty Andrzeja Dudy w USA, która ma odbyć się 24 czerwca. Wrócił także do debaty prezydenckiej i pytań, które na niej padły. Trzaskowski podkreślił, że TVP nie zajmuje się sprawami, które nurtują dziś Polaków.
Rafał Trzaskowski pytał w Bydgoszczy, po co prezydent Duda leci do USA na finiszu kampanii wyborczej. Fot. Screen / Facebook / Rafał Trzaskowski
– Dlaczego Andrzej Duda leci do USA, a nie mówi, co chce tam załatwić? – pytał kandydat Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wylotu prezydenta na cztery dni przed wyborami. W Bydgoszczy Rafał Trzaskowski jeszcze raz wrócił też do formatu debaty prezydenckiej w TVP. – Kto oglądał debatę, ten widział, jak odklejona jest władza – stwierdził. Rafał Trzaskowski po raz kolejny przypomniał, że debata powinna służyć odpowiedziom na ważne pytania, które nurtują dziś Polaków. Chodziło mu o służbę zdrowia, poradzenie sobie z kryzysem bezrobocia czy bezpieczeństwo Polaków.


– Wybory nie są o tym, czy ktoś kupuje dżem i miód, czy ktoś się trzyma za ucho. To są wybory o przyszłość Polski. Musi nas być 10 mln przy urnach wyborczych i wtedy zwyciężymy! – przekonywał.

– Jedno Wam obiecam. Wygramy te wybory. Razem je wygramy. Potrzebujemy silnego prezydenta, który będzie patrzył władzy na ręce. Dziś musimy do tych wyborów iść, żeby zmieniać Polskę. I zwyciężymy! – zakończył Rafał Trzaskowski.

Czytaj także:

Wzywam prezydenta Trumpa do odwołania tego spotkania. Amerykański kongresmen uderza w Dudę

Trzaskowski nie wytrzymał i wybuchnął śmiechem po absurdalnym pytaniu dziennikarki TVP

TVP puściła się poręczy. Najbardziej żenujące w debacie są pytania Adamczyka