Trzaskowski uderzył w Dudę w Bydgoszczy. Zadał ważne pytania o spotkanie z Trumpem
Tłumy witały Rafała Trzaskowskiego na spotkaniu w Bydgoszczy. Kandydat Koalicji Obywatelskiej odniósł się tam do wizyty Andrzeja Dudy w USA, która ma odbyć się 24 czerwca. Wrócił także do debaty prezydenckiej i pytań, które na niej padły. Trzaskowski podkreślił, że TVP nie zajmuje się sprawami, które nurtują dziś Polaków.
– Wybory nie są o tym, czy ktoś kupuje dżem i miód, czy ktoś się trzyma za ucho. To są wybory o przyszłość Polski. Musi nas być 10 mln przy urnach wyborczych i wtedy zwyciężymy! – przekonywał.
– Jedno Wam obiecam. Wygramy te wybory. Razem je wygramy. Potrzebujemy silnego prezydenta, który będzie patrzył władzy na ręce. Dziś musimy do tych wyborów iść, żeby zmieniać Polskę. I zwyciężymy! – zakończył Rafał Trzaskowski.
Czytaj także:
Wzywam prezydenta Trumpa do odwołania tego spotkania. Amerykański kongresmen uderza w DudęTrzaskowski nie wytrzymał i wybuchnął śmiechem po absurdalnym pytaniu dziennikarki TVP
TVP puściła się poręczy. Najbardziej żenujące w debacie są pytania Adamczyka