Wpadka Trzaskowskiego na konferencji. Nie miał problemu z przyznaniem się do błędu

Bartosz Godziński
Rafał Trzaskowski zaliczył wpadkę, która została mu od razu wytknięta w mediach. Zarzekał się na konferencji, że nie był posłem, gdy głosowano nad wiekiem emerytalnym. To nieprawda. Kandydat KO szybko jednak sprostował swoje słowa.
Rafał Trzaskowski zaliczył wpadkę, ale przyznał się do błędu. Fot. Facebook / Rafał Trzaskowski
Trzaskowski na konferencji prasowej w Sorkwitach został zapytany o stanowisko ws. wieku emerytalnego. Dziennikarka przypomniała mu, że "cztery lata temu jako poseł głosował przeciwko obniżeniu tego wieku". – Ja cztery lata temu nie byłem posłem – odparł kandydat KO. Ten błąd został mu szeroko wytknięty na Twitterze.

Trwa zaciekła walka o fotel prezydencki w Polsce. Kandydaci zaliczają nieraz po kilka spotkań w różnych miastach jednego dnia. To zwiększa ryzyko pomyłki na wystąpieniach, mylić się, jest rzeczą ludzką. Nie każdy jednak potrafi przyznać się do błędu publicznie. I obrócić to na swoją korzyść.


– Chcę wyjaśnić jedno nieporozumienie - w 2012 r. ja nigdy nie głosowałem za podwyższeniem wieku emerytalnego, natomiast rzeczywiście cztery lata temu było głosowanie o obniżeniu wieku emerytalnego i wtedy zagłosowałem przeciw – przyznał Trzaskowski na kolejnym spotkaniu w Ełku. – Ale powiem wam jedno - ja umiem wyciągać wnioski i słuchać obywateli – dodał. I przypomniał, że Andrzej Duda nie pomógł frankowiczom i nikt go z tego z nie rozlicza. Dodajmy, że Rafał Trzaskowski na konferencji w Sorkwitach faktycznie zapewnił, że wsłuchuje się w głos obywateli. Dlatego zamierza zawetować każdą ustawę, która będzie chciała znieść 500 plus lub podwyższyć wiek emerytalny.