Wpadka Trzaskowskiego na konferencji. Nie miał problemu z przyznaniem się do błędu
Rafał Trzaskowski zaliczył wpadkę, która została mu od razu wytknięta w mediach. Zarzekał się na konferencji, że nie był posłem, gdy głosowano nad wiekiem emerytalnym. To nieprawda. Kandydat KO szybko jednak sprostował swoje słowa.
Trwa zaciekła walka o fotel prezydencki w Polsce. Kandydaci zaliczają nieraz po kilka spotkań w różnych miastach jednego dnia. To zwiększa ryzyko pomyłki na wystąpieniach, mylić się, jest rzeczą ludzką. Nie każdy jednak potrafi przyznać się do błędu publicznie. I obrócić to na swoją korzyść.
– Chcę wyjaśnić jedno nieporozumienie - w 2012 r. ja nigdy nie głosowałem za podwyższeniem wieku emerytalnego, natomiast rzeczywiście cztery lata temu było głosowanie o obniżeniu wieku emerytalnego i wtedy zagłosowałem przeciw – przyznał Trzaskowski na kolejnym spotkaniu w Ełku. – Ale powiem wam jedno - ja umiem wyciągać wnioski i słuchać obywateli – dodał. I przypomniał, że Andrzej Duda nie pomógł frankowiczom i nikt go z tego z nie rozlicza.