W "Wiadomościach" poszli na całość. Zrobili z protestu wiec zwolenników Dudy

Adam Nowiński
W sieci zawrzało po niedzielnym głównym wydaniu "Wiadomości". Chodzi o materiał z wiecu Andrzej Dudy w Krakowie. Pracownicy TVP powiększyli zgromadzenie niemal trzykrotnie, bo zaliczyli do niego osoby protestujące. Wystarczyło tylko odpowiednio wykadrować rzut na tłum, żeby nie widać było tęczowych parasolek i flag LGBT.
"Wiadomości" TVP wcieliły w szeregi zwolenników Dudy protestujących. Zrzut ekranu z "Wiadomości" TVP / oprac. naTemat.pl
Już nie raz TVP oraz sam sztab Prawa i Sprawiedliwości pokazywały wiece Andrzeja Dudy w korzystniejszych kadrach. Nawet jeśli przyjazd prezydenta nie gromadził tłumów, to na przedstawianych materiałach nie było tego widać. Prawdę pokazywały potem zdjęcia tych, którzy patrzyli na spotkanie z Dudą z boku.

Tym razem jednak twórcy "Wiadomości" TVP przeszli same siebie. W miniony weekend przed Sukiennicami w Krakowie pojawiło się o wiele więcej przeciwników niż zwolenników obecnie urzędującego prezydenta. To jednak nie przeszkodziło publicznemu nadawcy, żeby na swój sposób pokazać to wydarzenie. Nie zrezygnowano bowiem z ujęć z góry, które pokazywały wszystkich uczestników spotkania z Dudą, bo wszystkich "zaliczono" do zwolenników prezydenta. Wystarczył tylko dobry kadr, żeby nie pokazać negatywnych transparentów i charakterystycznych flag LGBT oraz tęczowych parasolek. Działanie to nie obeszło się bez echa w mediach społecznościowych. "TVPiS pokazał krakowski protest wymierzony w Dudę jako wiec wyborców Dudy. A flagi LGBT wymazano. Nie do wiary. Nawet za komuny nie robili takich numerów w TVP" – napisał na Facebooku oburzony prof. Jan Hartman. Bardzo szybko także w sieci pojawiły się zdjęcia z protestu i porównania do wiecu Dudy. Pokazano, ilu naprawdę było zwolenników prezydenta, a ilu jego przeciwników.


Czytaj także: Trzaskowski podrapał się po uchu. Nie uwierzycie, jaki wniosek z tego wyciągnęło TVP Info...