Zaskakujące słowa Biedronia. Jest otwarty na rozmowę z Dudą o poparciu na II turę?

redakcja naTemat
Robert Biedroń był we wtorek gościem porannej rozmowy w TVN24. Kandydat Lewicy na prezydenta RP był pytany o wcześniejszą deklarację na temat poparcia Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów. Polityk udzielił dość zaskakującej dla wyborców opozycji odpowiedzi. Stwierdził bowiem, że chce debatować i poznać poglądy Trzaskowskiego i... Andrzeja Dudy.
Robert Biedroń o przekazaniu poparcia chce rozmawiać z Trzaskowskim i z Dudą. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
– Jestem otwarty na rozmowy. Zapraszam Rafała Trzaskowskiego. Usiądźmy i porozmawiajmy o naszej wizji Polski, o tym co Rafał Trzaskowski ma do zaproponowania. Podobnie zresztą chciałbym porozmawiać z Andrzejem Dudą. Jeden i drugi odwołuje kolejne debaty. Miała być debata u państwa w TVN, w Polsacie. Ci kandydaci je odwołali – powiedział na antenie TVN24 Robert Biedroń.

Kandydat Lewicy na prezydenta RP uciął tym samym spekulacje na temat swojej wcześniejszej deklaracji, która dotyczyła przekazania poparcia w II turze prezydentowi Warszawy. Zwrócił także uwagę na to, że chciałby poznać, jakie poglądy ma każdy ze wspomnianych kandydatów.


– Przecież nie możemy kupować kota w worku. Musimy wiedzieć, jakie ci kandydaci mają poglądy. Chętnie porozmawiam, jestem człowiekiem dialogu. Wyborcy lewicowi oczekują, że w pierwszej turze będą mieli możliwość głosowania na swojego kandydata i proszę o to głosy, a w II turze wyborcy mają też swój rozum i będą podejmowali niezależnie decyzje – zaznaczył Biedroń.

Podobnej wypowiedzi udzielił we wtorek także Szymon Hołownia. Kandydat niezależny wycofał się z poparcia, które deklarował wcześniej na filmie na Facebooku Trzaskowskiemu. Stwierdził, że skupia się na walce w I turze wyborów.

Czytaj także: Jeszcze nie miał tak słabego poparcia. Jaki jest powód spektakularnego upadku Biedronia?

źródło: TVN24