Bosak już nie zatańczy w "Tańcu z gwiazdami". Chodzi o finanse i... Wieniawę

Bartosz Świderski
W 11. edycji "Tańca z gwiazdami", która powróci na ekrany jesienią, nie wróci Marcin Bosak. Aktor nie podał powodu swojej decyzji, jednak portal Pudelek informuje, że chodzi o pieniądze. Gwiazdor "M jak miłość" miał dostawać dwa razy mniejszą stawkę niż Julia Wieniawa.
Marcin Bosak nie wróci do "Tańca z gwiazdami" Fot. Kadr z TV / Polsat
W marcu, na początku pandemii koronawirusa, Polsat podjął decyzję o przeniesieniu trwającej, jedenastej już edycji "Tańca z gwiazdami" na jesień. Uczestnicy, w tym Julia Wieniawa, Anna Karwan czy Marcin Bosak, mieli powrócić na ekrany 4 września.

Jednak ten ostatni nie powróci do show, o czym informował Fakt. Aktor miał już wyjawić swoją decyzję producentem programu Polsatu. – Nie mogę się na ten temat wypowiadać. Jestem związany kontraktem – mówił proszony o komentarz Marcin Bosak, który tańczył w duecie z Wiktorią Omyłą. Teraz portal Pudelek podaje, że przyczyną rezygnacji Bosaka z udziału w "Tańca z gwiazdami" były finanse. – Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Marcin zrezygnował z udziału w "Tańcu z Gwiazdami", bo dowiedział się, że Julia Wieniawa ma prawie dwa razy wyższą stawkę – stwierdziła osoba z otoczenia Marcina Bosaka.


Według informatora aktor "M jak miłość" miał dostawać 8 tysięcy za odcinek, a Wieniawa – 15 tysięcy złotych. Aktorka początkowo miała otrzymać 12 tysięcy złotych, jednak udało jej się wynegocjować wyższą stawkę. "Jest znanym aktorem z ogromnym dorobkiem i rozpoznawalnością, a ona stawia w show-biznesie pierwsze kroki. Według was to sprawiedliwe?!" – mówił informator w rozmowie z Pudelkiem. źródło: Pudelek