Francuzi wykorzystali wiedzę o covid-19 i odkryli nowego wirusa. Może być przenoszony przez komary
Za pomocą technik wykorzystywanych do identyfikacji koronawirusa SARS-CoV-2 francuskim naukowcom udało się opisać zupełnie nieznanego wcześniej wirusa Cristoli, który rok temu doprowadził do śmierci 58-letniej kobiety w podparyskim Créteil. Pacjentka miała obniżoną odporność i cierpiała na choroby współistniejące. Po podróży do Włoch i rejsie po Morzu Śródziemnym doszło u niej m.in. do remisji chłoniaka nieziarniczego, a także obrzęku mózgu i stanu zapalnego. Okazuje się, że źródłem transmisji nowego patogenu mogą być komary.
Jak donosi France24.com, w Paryżu ogłoszono odkrycie nowego wirusa Cristoli, który należy do grupy ortobuniawirusów przenoszonych przez komary.
Wirus Cristoli – nowe zagrożenie w Europie?
Francuscy naukowcy za pomocą metagenomiki – wykorzystanej przez chińskich wirusologów z Wuhan do identyfikacji SARS-CoV-2 – odkryli nowego wirusa, nazwanego od miejsca pochodzenia zakażonej nim pacjentki wirusem Cristoli.Technika, którą zastosowali Francuzi, ma bezpośredni związek z pandemią covid-19, ale nie ma żadnego powodu, by uważać, że odkryty w ten sposób wirus można uznać za nowe zagrożenie w podobnej skali, co koronawirus.
Wyniki badań francuskich naukowców na temat wirusa Cristoli zostały opisane na łamach "Emerging Infectious Disease Journal".
Nowy wirus przenoszony przez komary. Co wiemy o wirusie Cristoli?
Naukowcy nie wykluczają, że pacjentka, która zmarła z powodu nieznanego wcześniej wirusa, mogła zostać nim zainfekowana przez komara, podczas rejsu po Morzu Śródziemnym (na co wskazuje to, że nowy wirus należy do grupy ortobuniawirusów przenoszonych przez te owady).Kobietę hospitalizowano w 2018 roku po powrocie z podróży do Włoch i przez 6 kolejnych miesięcy jej stan się pogarszał.
Lekarze podkreślają jednak, że z powodu wielu chorób współistniejących nie da się w jej przypadku stwierdzić, czy to wirus Cristoli był bezpośrednią przyczyną jej śmierci w 2019 roku.
Pacjentka została przyjęta do szpitala z wysoką gorączką. W dalszej kolejności doszło u niej do remisji chłoniaka nieziarniczego, stwierdzono u niej marskość wątroby, infekcję dolnych dróg oddechowych i przewodu pokarmowego.
Choroba doprowadziła w jej przypadku do upośledzenia psychoruchowego, anoreksji (z powodu wyniszczenia organizmu), a w ciągu kolejnych miesięcy rozwinęły się objawy neurologiczne. Zmarła 27 marca 2019 roku na oddziale intensywnej terapii. Wcześniej stwierdzono u niej obrzęk mózgu i stan zapalny tego organu.
Najnowsze informacje na temat koronawirusa:
⦁ Lek z tej rośliny kosztuje około 30 zł i może pomóc ciężko chorym na covid-19 [NOWE BADANIA]⦁ Które grupy krwi są najbardziej narażone na ciężki przebieg covid-19? [Nowe badania]
⦁ Koronawirus uszkadza mózg. Neurolodzy wzywają do robienia zakażonym rezonansu głowy
źródło: "Emerging Infectious Disease Journal" / france24.com