"Olbrzymi sukces". Hołownia zareagował na wyniki i zapowiada, że stanie na czele swojego ruchu

Anna Dryjańska
Szymon Hołownia nie przejdzie do drugiej tury wyborów. W głosowaniu 12 lipca zmierzą się Andrzej Duda (PiS) i Rafał Trzaskowski (KO). Hołownia zdobył jednak solidne trzecie miejsce z wynikiem 13,3 proc. Oto jak niezależny kandydat komentował wyniki głosowania.
Szymon Hołownia osiągnął trzeci wynik w wyborach prezydenckich. Fot. Jacek Marczewski / Agencja Gazeta
– Przekonaliśmy 2,5 mln ludzi – podsumował swój wynik Szymon Hołownia. – To olbrzymi sukces i dlatego można powiedzieć, że to wynik moich marzeń – powiedział kandydat. Dodał jednak, że z drugiej strony nie jest to wynik jego marzeń, bo przez następne 5 lat czeka nas dalszy ciąg partyjnej walki.

Wyniki I tury wyborów prezydenckich wg sondażu Ipsos exit poll

Andrzej Duda – 41,8 proc.
Rafał Trzaskowski – 30,4 proc.
Szymon Hołownia – 13,3 proc.
Krzysztof Bosak – 7,4 proc.
Robert Biedroń – 2,9 proc.
Władysław Kosiniak-Kamysz – 2,6 proc.
Marek Jakubiak – 0,5 proc.
Paweł Tanajno – 0,3 proc.
Waldemar Witkowski – 0,3 proc.
Stanisław Żółtek – 0,3 proc.
Mirosław Piotrowski – 0,2 proc.

"Polska zostanie zmieniona od dołu

– To nie zawsze była łatwa walka, nie zawsze wszystkim z nas wytrzymywały nerwy – dziękował Hołownia swoim rywalom i sztabowi. – Ani dżul tej społecznej energii nie zostanie zmarnowany, to początek drogi, a nie jej koniec – zapowiedział Hołownia. Dodał, że Polska zostanie zmieniona od dołu, skoro tak trudno idzie zmienianie jej od góry. – Mam w sobie siłę i gotowość by stanąć na czele ruchu. Tego się nie da nie poprowadzić dalej – dodał Hołownia. Zaznaczył, że razem ze swoimi zwolennikami będzie załatwiał sprawy, które są dla nich ważne.


Dodał, że w sprawie tego, co zrobić w II turze wyborów, skonsultuje się ze swoimi współpracownikami. Podkreślił, że ważny będzie stosunek Dudy i Trzaskowskiego do jego postulatów programowych, ale każdy jego wyborca podejmie swoją decyzję. – Jesteśmy ruchem wolnych ludzi, a nie partią polityczną – powiedział Szymon Hołownia. – Nie jestem panem i władcą waszych sumień i długopisów – zaznaczył. W niedzielę Szymon Hołownia podobnie jak inni kandydaci wrzucił na Twittera swoje zdjęcie z lokalu wyborczego. Udał się do niego z żoną Urszulą Brzezińską–Hołownią, pilotką myśliwca. Hołownia jako kandydat niezależny podkreślał, że zależy mu na odzyskaniu prezydentury dla Polaków i wyzwolenia państwa z klinczu PiS i PO.

Start kampanii

Szymon Hołownia ogłosił swój start w wyborach prezydenckich 8 grudnia 2019 roku.
– Chcę Polski rozmawiającej, w której atrybutem przywódców jest nie mównica, a stół – deklarował. Dotąd był znany opinii publiczny jako prowadzący popularnego programu TVN "Mam Talent" oraz katolicki publicysta i autor książek.

Przeczytaj także: "Wreszcie ktoś, kto nie jątrzy". Byłam na spotkaniu z Hołownią, oto co mówią jego wyborcy