Najpierw Huawei, teraz TikTok. USA chcą zakazać chińskiej aplikacji

Norbert Zawadzki
Amerykańskie władze zastanawiają się nad zablokowaniem coraz popularniejszej chińskiej aplikacji. Powodem tej decyzji jest rzekome nieprzestrzeganie zasad dotyczących bezpieczeństwa narodowego i prywatności.
TikTok może zostać zablokowany w USA Fot. Kon Karampelas / Unsplash
TikTok wdarł się szturmem do grona najpopularniejszych aplikacji społecznościowych w historii. Zyskał ponad miliard użytkowników i pewnie porównywalną liczbę przeciwników. Do grona tych drugich dołączył gabinet Donalda Trumpa.

W wywiadzie udzielonym Fox News sekretarz stanu Mike Pompeo oświadczył, że Stany Zjednoczone zastanawiają się nad zablokowaniem aplikacji ze względu na nieprzestrzeganie zasad dotyczących bezpieczeństwa narodowego i prywatności. Zdaniem Pompeo istnieje ryzyko, że produkt firmy ByteDance, na pozór służący do niewinnych wygłupów, w rzeczywistości inwigiluje swoich użytkowników na zlecenie Pekinu.


W to, że administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych jest w stanie zablokować na swoim rynku chińskiego potentata, chyba nikt już nie wątpi. Stało się tak w końcu z marką Huawei, kiedy pod koniec czerwca br. Federalna Komisja Komunikacji (FCC) formalnie uznała, że firmy technologiczne Huawei i ZTE stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Następstwem tej decyzji jest, między innymi, uniemożliwienie amerykańskim przedsiębiorcom zakupu sprzętów powyższych firm za rządowe fundusze, które są warte 8,3 mld dolarów.

Taki sam los spotka TikToka?

Najważniejsza różnica między Huaweiem a TikTokiem polega na zakresie ich usług. Aplikacja działa w pełni w internecie, więc trudniej ją kontrolować i blokować, jednak patrząc na to realistycznie, trzeba przyznać, że ewentualne usunięcie jej z popularnych sklepów z aplikacjami zmarginalizuje jej popularność.

Należy również pamiętać o tym, że na razie nie przedstawiono żadnych konkretnych dowodów na współpracę ByteDance z chińskim wywiadem.

Niechciany TikTok

W zeszłym tygodniu z podobnych przyczyn TikTok został zakazany w Indiach. Była kolonia brytyjska jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków z gigantyczną grupą docelową, dlatego ta decyzja z pewnością jest wyjątkowo bolesna dla chińskiego przedsiębiorstwa. Nad podobnym krokiem zastanawia się również Australia.

W poniedziałek wieczorem TikTok ogłosił, że nie znajdziemy go więcej w Google Play i App Store w Hongkongu.

Czytaj także: To jeszcze gorsze niż samo "365 dni". Dziewczyny odgrywają sceny molestowania na TikToku

źródło: CNN