WHO nagle zmienia zdanie ws. epidemii. Zakażenie koronawirusem może być łatwiejsze niż myślisz

Łukasz Grzegorczyk
Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia przyznają, że nie można wykluczyć transmisji powietrznej koronawirusa. To by oznaczało, że zakażenie SARS-CoV-2 byłoby możliwe nawet podczas zwykłej rozmowy.
WHO nie wyklucza możliwości transmisji powietrznej koronawirusa. To oznaczałoby, że zakazić się jest bardzo łatwo. Fot. Roman Bosiacki / Agencja Gazeta
Do tej pory WHO argumentowała, że koronawirus przenoszony jest drogą kropelkową, głównie wtedy, gdy zakażona osoba kaszle i kicha. Z nowych doniesień wynika jednak, że COVID-19 można złapać o wiele łatwiej, nawet przy zachowaniu podstawowych środków ostrożności.

Eksperci WHO nie ukrywają, że nie można wykluczyć transmisji powietrznej koronawirusa, czyli poprzez unoszące się w powietrzu drobne aerozole. Jeśli te ustalenia potwierdziłyby się, to w praktyce SARS-CoV-2 można zakazić się nawet podczas rozmowy z osobą chorą. Tym samym ryzyko przenoszenia się wirusa wzrasta m.in. w słabo wentylowanych pomieszczeniach.


Dodajmy, że przed tym, jak WHO zmieniła swoje stanowisko ws. rozprzestrzeniania się koronawirusa, 239 specjalistów z 32 krajów opublikowało list otwarty, w którym przekonywali, że SARS-CoV-2 może się rozprzestrzeniać drogą powietrzną w aerozolach. Wskazywali, że może "wędrować" na większe odległości i utrzymywać się przez wiele godzin.

Czytaj także: Kolejne ognisko koronawirusa na Mazowszu. Osiem osób zakażonych po pierwszej komunii świętej

źródło: Reuters