Kompromitacja rządowego ośrodka badań. Jednego dnia CBOS zaprezentował dwa rozbieżne sondaże
Centrum Badań Opinii Społecznej tuż przed zakończeniem kampanii prezydenckiej opublikowało wyniki badań dotyczących preferencji wyborczych Polaków. W jednym z nich zdecydowanie wygrywa Andrzej Duda, na którego miałoby zagłosować 50 proc. wyborców. W drugim – telefonicznym – z lekką przewagą zwycięża Rafał Trzaskowski.
Badanie zostało przeprowadzone na grupie liczącej 1339 osób pomiędzy 29 czerwca a 9 lipca za pomocą 3 różnych metod (66,1 proc. metodą CAPI, 19,6 proc. – CATI i 14,3 proc. – CAWI).
Wybory prezydenckie 2020. Sondaże CBOS podają różne wyniki
Tego samego dnia CBOS opublikował też wyniki badania telefonicznego przeprowadzonego pomiędzy 30 czerwca a 9 lipca 2020 roku na grupie liczącej pół tysiąca Polaków.Sondaż badający „Preferencje przed II turą wyborów prezydenckich 2020” podaje jednak zupełnie inne wyniki niż poprzedni i wskazuje na lekką przewagę Rafała Trzaskowskiego, na którego miałoby zagłosować o 0,2 proc. więcej wyborców (44,6 proc.) niż na Andrzeja Dudę (44,4 proc.).
– Tuż przed rozstrzygającym głosowaniem w wyborach prezydenckich, po raz pierwszy w historii CBOS przeprowadziliśmy telefoniczne badanie dotyczące udziału i głosowania w II turze – tłumaczy Centrum Badań Opinii Społecznej. Po co zdecydowano się na taki krok?
"Parodia badań za nasze podatki" – tak działania CBOS podsumował na Twitterze Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
Czytaj także: Trzaskowski wygrywa o niecałe 2 proc. Ostatni sondaż IBRIS przed wyborami prezydenckimi
źródło: CBOS / polsatnews.pl