Oni już zacierają ręce, że PiS może wypowiedzieć konwencję o przemocy domowej. Sami zbierają podpisy

Katarzyna Zuchowicz
Politycy PiS coraz bardziej otwarcie wypowiadają się w kwestii wypowiedzenia tzw. konwencji stambulskiej dotyczącej przemocy domowej. Ale nie tylko oni. Zawiązała się inicjatywa obywatelska "Tak dla rodziny, nie dla gender", a pod projektem ustawy trwa zbiórka podpisów.
Wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej i zastąpienie jej Międzynarodową Konwencją o Prawach Rodziny – to cel obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender”. fot. screen/https://youtu.be/2ZkZAHkGZe0/Telewizja Trwam
"Czas wypowiedzieć konwencję stambulską" – wielkimi literami ogłasza strona chronmydzieci.pl. Zamieszczono tam serię pytań, które mają "uświadamiać" czym jest konwencja. Na przykład: "Czy wiesz, że konwencja stambulska opiera się o założenia ideologii gender? Zobowiązuje polski rząd do promowania "niestereotypowych ról płciowych” w polskich szkołach?".

Czytamy, że konwencja "całkowicie pomija prawdziwe źródła przemocy wobec kobiet i przemocy domowej". Napisano: "Zgodnie z badaniami, głównymi przyczynami przemocy są: alkoholizm, rozpad więzi rodzinnych, seksualizacja wizerunku kobiet i dziewcząt w mediach. Zdrowa i wolna od patologii rodzina chroni przed przemocą, a nie jest jej przyczyną".


"Możecie tłumaczyć, czym jest przemoc domowa i czym jest sama konwencja antyprzemocowa, ale tu zrozumienia nie znajdziecie. "Przeczytajcie i powiedzcie proszę, w którym punkcie ta Konwencja jest niebezpieczna, zagraża polskim wartościom, tradycji (poza laniem kobiet), Kościołowi?" – pyta na Twitterze profesor Wojciech Sadurski.

Wiele osób w internecie zadaje podobne pytania. Zamieszczają tekst konwencji. Odpowiedź przeciwników mówi sama za siebie.

"Tak dla rodziny, nie dla gender", zbierają podpisy


Przeciwnicy konwencji stambulskiej właśnie zaczęli zbierać podpisy "pod projektem ustawy, która zobowiązuje rząd do wypowiedzenia genderowej konwencji". Zbiórka ruszyła 16 lipca. W komitecie Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla rodziny, nie dla gender" jest m.in. Marek Jurek i Karolina Pawłowska z Ordo Iuris. Poparło je też m.in. stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Marek Jurek mówił, że formalnie domagają się wypowiedzenia konwencji. Gdy minister Maląg zdradziła plany PiS, widać, że w tym środowisku zostało to przyjęte z entuzjazmem.

"W jeden dzień po ogłoszeniu Obywatelskiej Inicjatywy @ChronmyRodziny jest stanowisko Pani Minister Maląg. Rząd niebawem przedstawi ustawę o wypowiedzeniu konwencji stambułskiej" - napisał na Twitterze Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris. Na Twitterze pojawiły się też podziękowania pod adresem rządu. "Dziękujemy za rządową deklarację wypowiedzenia #KonwencjaStambulska. Deklarujemy naszą pełną solidarność i udział w opracowaniu i przedstawieniu na forum europejskim Międzynarodowej Konwencji Praw Rodziny" – piszą na profilu inicjatywy.



Czytaj także: Maląg zdradziła plany PiS. Chcą wypowiedzieć konwencję chroniącą Polki przed przemocą