"Veto albo śmierć!". Kuriozalne słowa posła Solidarnej Polski o szczycie w Brukseli

Karol Górski
Janusz Kowalski w co najmniej zaskakujący sposób wypowiedział się na Twitterze ws. propozycji UE dotyczącej powiązania dostępu do unijnego funduszu z przestrzeganiem praworządności. Jego wpis spotkał się z falą krytyki ze strony internautów.
Stanowisko Kowalskiego jest jasne – Polska nie powinna zgodzić się na propozycję UE. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"VETO albo ŚMIERĆ! Bronimy niepodległości! Ani kroku w tył!" – wpis o tej treści pojawił się na Twitterze posła Solidarnej Polski i wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego.

Post błyskawicznie zdobył w sieci dużą popularność. Odpowiedział na niego m.in. Radosław Sikorski. Europoseł wysunął w swoim wpisie dość odważną i ciekawą tezę. "Zdaje się, że ziobryści próbują obalić Morawieckiego szykując oskarżenie o zdradę" – stwierdził.

Z kolei senator PO Marcin Bosacki wyraził nadzieję – którą w dalszej części tweeta sam rozwiał – że post Kowalskiego ma charakter humorystyczny. "Ciągle myślę, że to parodia" – napisał. Wpis posła Solidarnej Polski to kolejny apel przedstawiciela prawicy do polskiej delegacji w Brukseli. Wczoraj w podobnym tonie wypowiadał się Zdzisław Krasnodębski. Z tym że jego uwaga brzmiała jednak bardziej merytorycznie.
Czytaj także: Impas na unijnym szczycie ws. budżetu po pandemii. Morawiecki na razie nie dostał tego, co chciał