W Wielkiej Brytanii wracają restrykcje. Wyjątkowo ostre zakazy w północnej Anglii

Zuzanna Tomaszewicz
Sytuacja epidemiologiczna na Wyspach Brytyjskich też nie napawa optymizmem. Niedawno w kraju odnotowano szczyt śmiertelności koronawirusa. Teraz rząd podjął decyzję o ponownym wprowadzeniu restrykcji. Wśród nich obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla osób przyjeżdżających z Luksemburga. Zakazy objęły też północną część Anglii i dotyczą dystansu społecznego.
W Wielkiej Brytanii już wróciły restrykcje dot. epidemii koronawirusa. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Rząd Wielkiej Brytanii zdecydował się wprowadzić obowiązek kwarantanny dla przyjeżdżających z Luksemburga. Obostrzenie to wejdzie w życie już w piątek. Warto dodać, że w Luksemburgu obserwuje się obecnie najwyższy wskaźnik zakażeń koronawirusem na 100 tys. mieszkańców w UE. W niewielkim kraju SARS-CoV-2 wykryto wczoraj u 83 osób.

Brytyjczycy postanowili również wprowadzić ostre zakazy w kilku miastach na północy Anglii. Osoby z różnych gospodarstw domowych nie mogą spotykać się w zamkniętych pomieszczeniach. Restrykcje dotyczą m.in. hrabstwa Greater Manchester, miast Blackburn, Darwen, Burnley, Lancashire, Bradford i Leicester.


W ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii pojawiło 846 nowych przypadków koronawirusa. Zmarło zaś 38 osób.

Przypomnijmy, że w Belgii wróciła część restrykcji związanych z epidemią koronawirusa. Wśród nowych obostrzeń znajduje się m.in. ograniczenie liczby osób podczas spotkań – do 5 w domu i 10 w przestrzeni otwartej. Zmniejszona została również dopuszczalna frekwencja na wydarzeniach kulturalnych i sportowych. W tych organizowanych na zamkniętej przestrzeni uczestniczyć ma maksymalnie 100 osób, w tych odbywających się na zewnątrz – dwa razy tyle widzów.

Czytaj także: Czekający na drugą falę epidemii będą zdziwieni. Ważna zmiana w prognozach WHO

źródło: BBC News