Rzecznik rządu mówi o zmianie w przepisach. Nos i usta będą musieli zasłaniać wszyscy bez wyjątku

Karol Górski
Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział zmiany w przepisach dotyczących zasłaniania nosa i ust. Osoby z problemami z oddychaniem też będą musiały się zabezpieczać, tyle że czymś innym niż maseczka.
Müller stwierdził, że część osób może zastąpić maseczkę przyłbicą. Fot. Grzegorz Skowron / Agencja Gazeta
O planach rządu w tej sprawie Piotr Müller mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN 24. – Faktycznie rozważamy zmianę przepisów w taki sposób, żeby osoba, która deklaruje problemy z oddychaniem, po prostu nosiła innego rodzaju przedmiot zasłaniający nos i usta. To może być właśnie przyłbica, która pozwala na normalne oddychanie – wyjaśnił rzecznik.

Według obecnych przepisów osoby ze stwierdzonymi problemami z oddychaniem są po prostu zwolnione z obowiązku noszenia maseczki. Prawo nie obliguje ich do zastąpienia jej innym środkiem ochronnym.

Maseczkę należy nosić w sytuacjach, gdy zachowanie 1,5-metrowego dystansu jest niemożliwe, a także m.in. w sklepach, szpitalach, kościołach czy środkach komunikacji zbiorowej.


W ostatnich dniach pojawia się coraz więcej zapowiedzi, wskazujących, że rząd zamierza przykładać większą wagę do przestrzegania przepisów związanych z zasłanianiem nosa i ust. Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że w życie wejść może norma prawna pozwalająca sklepom na nieobsługiwanie klientów bez maseczek.

Czytaj także: A może wcale nie jest lepiej? Oto prawdopodobny powód "spadku" w statystykach zakażeń

źródło: TVN 24